Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Ostatnio wpadłem na pomysł współdzielenia mojego skanera (Mustek BearPaw 1200) w sieci domowej. Z wielu materiałów dowiedziałem się, że oprogramowaniem, które udostępni mi taką usługę jest sane w połączeniu z xsane. Mam natomiast problem z konfiguracją sane, tak, żeby poprawnie wykrywało mój skaner i skaner poprawnie działał, a więc:
Instalując sane poleceniem: jest niby to poprawnie wykrywany, polecenie: daje następujące efekty:
Polecenie: Jednak przy próbie skanowania, skaner bardzo dziwnie się zachowuje, niby zaczyna palić się lampa doświetlająca kartkę, ale prócz tego nic się nie dzieje, skaner czeka 3 minuty po czym rusza z piskiem (a tak chyba nie powinno być). Po zeskanowaniu połowy kartki skaner się po prostu wyłączy jakby mu odciąć zasilanie i tak za każdym razem.

Próbowałem także instalować Sane ze źródeł, używając do tego celu następujących paczek: Po wypakowaniu wszystkiego do jednego katalogu i wykonaniu następujących poleceń: Sane zdaje się działać poprawnie, ale za to polecenie: nie wykrywa żadnego urządzenia.

Prosiłbym o pomoc z rozwiązaniem mojego problemu, z góry dziękuję.
Pozdrawiam.

Edycja:
Z częścią już sobie poradziłem, skaner jest chyba poprawnie zainstalowany i skanuje już normalnie z tym, że, skanuje tylko pewną część powierzchni kartki (tak na oko 1/3), a pliku, do którego zapisuje efekty skanowania, nie można otworzyć. Ktoś ma jakiś pomysł w czym może tkwić problem?