Polskie Forum Użytkowników Debiana

Pierwszy raz zdarzyło mi się... chyba przestanę ufać niezawodności apt-get

Ad rem. Debian Lenny. Kernel 2.6.18, wersja własna. Wszystko chodziło wspaniale, aż do czasu gdy przed dwoma dniami zrobiłem apt-get dist-upgrade, co zwykle robię co jakiś tydzień.

Xorg przestał się uruchamiać, wyrzucając komunikat, że nie może załadować modułu nvidia. Moduł nvidia istnieje w systemie, przez modprobe ładuje się bez błędów. Nie był ostatnio uaktualniany co wskazuje data pliku. Istnieje także w lsmod.

Xorg -configure nie wyrzuca taki sam komunikat.

Czy forumowicze mają jakiś pomysł? Ręce mi opadły, bo nie widzę żadnego tropu do działania.

Załączam pomocne pliki:

:arrow: wynik lsmod

:arrow: Xorg.conf

:arrow: błedny log Xorg

Było już na forum. Spróbuj ponownia zainstalować sterowniki, albo zmień z nvidia na nv i zobacz, czy wtedy się uruchomi.

miałem to samo...zobacz
tutaj

połowicznie pomogła instalacja sterowników ze strony nVidii, bo wynikł kolejny problem.

Xy wstają zaraz po instalacji, natomiast po restarcie już nie. Pojawia się czarny ekran, na pierwszej konsoli wyskakuje Fatal Error I/O bez konkretnego komunikatu. Konfiguracja wytworzona przez Xorg -configure powoduje 'naruszenie ochrony pamięci'. Znów instaluje sterowniki, działa, aż do kolejnego restartu.

Jeśli chodzi o różnice w logach w tych dwóch sytuacjach widzę jedną:
Gdy Xy nie wstają log 'xorg.0.log' kończy się na "Initializing extension GLX". W przypadku powodzenia (po instalacji sterowników) następnymi komunikatami są już te dot. klawiatury.

W czym problem?

Po instalacji sterowników ze strony nvidii edytujesz sam xorg.conf, czy robisz dpkg-reconfigure?

mlyczek pisze:Po instalacji sterowników ze strony nvidii edytujesz sam xorg.conf, czy robisz dpkg-reconfigure?

Zaraz po instalacji nic nie muszę robić. Uruchamiam Xy ze starym xorg.conf i wszystko działa. Nie działa dopiero po restarcie systemu. I tak w kółko.

Xorg.conf wygenerowany przez dpkg-reconfigure powoduje ten sam efekt: czarny ekran i Fatal Error. Myślę, że błąd nie leży w pliku xorg.conf, skoro Xy potrafią na nim działać na nowych sterownikach, tylko czemu po restarcie już nie?

[ Dodano: 2007-06-23, 20:43 ]
ok, rozwiązałem problem.

przyczyna tkwiła w pozostałościach po debianowych sterownikach. konkretnie w /etc/init.d/nvidia-glx która przy starcie systemu w fazie sprawdzania plików (? - tak wydumałem przeglądając ten plik) usuwała z systemu pliki ('rm ...') niezgodne z pierwotnym wzorem.

obecnie działam na sterownikach z nvidia.com: 100.14.11 z 21.06.07