Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witam serdecznie!
Chcę postawić serwer udostępniający lokalnie kilka usług (np. MySQL) i ze zdalnym dostępem przez SSH / zdalną sesję x'ów (wole konsolę, ale nie ja jeden będę tego używał).
Problem w tym, że nie doproszę się przekierowania jakiegokolwiek portu, więc muszę sobie radzić inaczej - oczywiście zostaje mi VPN.
Jakie mam możliwości? Chyba najłatwiejsze wyjście to skorzystać (znowu) z Hamachi, bo są tak uprzejmi, że udostępniają swoje serwery i nie muszę się martwić o zewnętrzne porty, zarówno po stronie mojego serwera jak i klienta.
Jeszcze jedna sprawa. Komputer ten będzie zasilany z "cudzej" instalacji elektrycznej, więc zależy mi na ograniczeniu poboru prądu do minimum. Wydaje mi się, że najlepszym w takiej sytuacji wyjściem będzie Wake on LAN. Czy to w ogóle możliwe w sieci VPN?

Żeby zestawić tunel VPN (np. przez Hamachi, OpenVPN itp.) to musisz mieć połączenie sieciowe z Internetem, a co za tym idzie włączony komputer. Odpowiadając na Twoje pytanie - takie rozwiązanie nie będzie chodzić przez VPN. Dyskutując na temat przekierowania osobiście bym nie odpuścił tego dostawcy Internetu. Jego zakichanym obowiązkiem jest umożliwienie Tobie korzystanie z sieci. W przypadku gdyby mi robił pod górę po prostu zdecydowałbym się na rozstanie z takim operatorem.

A nie dałoby się podtrzymać połączenia (sztucznie, oszukując węzły, które są po drodze) pomimo przejścia komputera w stan wstrzymania? Połączenie jest => Routery przekazują pakiety => MagicPacket trafia do sieciówki.
Jeśli chodzi o porty. Cóż... Komputer stoi na terenie szkoły (do tego nie uczę się tam). Jakoś udało mi się doprosić zgody na podciągnięcie kawałka skrętki, ale żeby ktoś się fatygował; jakieś porty ustawiał... Zapomnij! przynajmniej na razie.
Nota Bene z tegoż to powodu zależy mi na minimalnym zużyciu energii.

WoL na serwerze - Czy to nie paradoks?

Poczytałem troszkę na temat który Cię interesuje. Niestety nie obejdzie się bez przekierowania portu. Jedynie w taki magiczny sposób mógłbyś uzyskać WoL (przez router). Jak już sprzęt się odpali to reszta jest pikuś (no może Pan Pikuś)
Jeżeli nie masz możliwości technicznych w tym miejscu a świadczysz szkole usługę płatną to zaproponuj im przejęcie sprzętu lub ewentualny hosting. Podaj cenę per miesiąc a zobaczysz że od razu znajdzie się sposób na udostępnienie zasobów.

No dobra, więc oficjalnie przyjmuję, że to "niemożliwe".
W sumie ich problem, muszą zaakceptować tych kilkaset watów 24/7; jeśli im to zacznie doskwierać to porozmawiamy sobie znowu o portach.
Dzięki!

A nie możesz kupić zwykłego rutera (fizycznego)?

Postawić swój router przed serwerem, który załatwi mi tunelowanie na zewnątrz (wciąż brak otwartych portów; zakładam, że na razie nie dostanę żadnego) i który zadba o utrzymanie tego połączenia?
Taka skrzyneczka ciągnie +/- 10W, a w razie potrzeby stawia na nogi serwer...
Ciekawe rozwiązanie.

Tylko problemem będzie tutaj to, że nie można uruchomić hamachi na ruterze. Będziesz musiał skorzystać z OpenVPN, które jest dostępne na alternatywnym oprogramowaniu do ruterów, więc i tak gdzieś indziej musisz mieć postawiony serwer OpenVPN, z którym ruter będzie się łączył.

Routery które mają WoL można policzyć na palcach jednej ręki i z reguły działają tylko te co mają firmware OpenWRT lub tym podobny. Ewentualnie kup sobie jakiś gadżet, który można spiąć z telefonem komórkowym, który będzie w stanie Ci załączyć napięcie na listwie. Generalnie koszt prądu dla serwera przy założeniu że zużywa non-stop 250W to jakieś 60PLN miesięcznie.