Stable na desktopie
- parrotlarch
- Beginner
- Posty: 393
- Rejestracja: 12 kwietnia 2007, 07:31
- Lokalizacja: Olsztyn
Stable na desktopie
Pytam w imieniu kolegi, który lada dzień chce wywalić won Minta i przesiąść się na Debiana. Kto używa Etcha na desktopie? Kto uważa, że Stable również nadaje się na desktop (dla kogoś kto chce po prostu używać linuxa)? Wydaje mi się , że zdecydowana większość to jednak użytkownicy Lenny/Sid. Sam używam teraz Lenny, chwalę go, ale w sumie nie odczułem różnicy w porównaniu z Etchem.
Może ktoś uważa, że Stable jednak jest solidniejszy, a może ktoś spotkał się z jakimś błędem w Testing (np spowodowanym aktualizacją)
Zapraszam do wyrażania opinii.
Może ktoś uważa, że Stable jednak jest solidniejszy, a może ktoś spotkał się z jakimś błędem w Testing (np spowodowanym aktualizacją)
Zapraszam do wyrażania opinii.
- parrotlarch
- Beginner
- Posty: 393
- Rejestracja: 12 kwietnia 2007, 07:31
- Lokalizacja: Olsztyn
różnicy w stabilności właściwie nie ma, obie gałęzie są wyśmienicie stabilne (w końcu to Debian
jednak w stable masz pewność (gwarancje?) że tej stabilności nie utracisz, w testing tej pewności nie masz... (co nie znaczy że system będzie się sypał)
jak na razie nie ma dużej różnicy pomiędzy stable a testing, jednak za jakiś czas może być już spora (w aktualności), a wybranie teraz stable niejako zamyka drogę do "rozwoju", co prawda można potem przejść na testing, ale im większa różnica czasowa pomiędzy stable-testing, tym więcej możliwych problemów.
myślę że dla kumpla możesz polecić zrobić tak:
niech zainstaluje testing i doinstaluje wszytko co potrzebne, potem niech po prostu (jeśli wszytko będzie stabilne) zostawi Debiana bez aktualizacji (jak w stable).
a na przykład co miesiąc (lub dwa) spyta się Ciebie czy wszytko działa bez problemów w testing (bo Ty masz tą dystrybucję), jeśli będzie działało dobrze, to zrobi on sobie aktualizacje.

jednak w stable masz pewność (gwarancje?) że tej stabilności nie utracisz, w testing tej pewności nie masz... (co nie znaczy że system będzie się sypał)
jak na razie nie ma dużej różnicy pomiędzy stable a testing, jednak za jakiś czas może być już spora (w aktualności), a wybranie teraz stable niejako zamyka drogę do "rozwoju", co prawda można potem przejść na testing, ale im większa różnica czasowa pomiędzy stable-testing, tym więcej możliwych problemów.
myślę że dla kumpla możesz polecić zrobić tak:
niech zainstaluje testing i doinstaluje wszytko co potrzebne, potem niech po prostu (jeśli wszytko będzie stabilne) zostawi Debiana bez aktualizacji (jak w stable).
a na przykład co miesiąc (lub dwa) spyta się Ciebie czy wszytko działa bez problemów w testing (bo Ty masz tą dystrybucję), jeśli będzie działało dobrze, to zrobi on sobie aktualizacje.
'Dosiadlem' debiana etch zanim zostal zamrozony i stal sie stable. Kiedy wreszcie stal sie stable, wytrzymalem niecaly tydzien przed zmienieniem wpisow na 'lenny'. ;] Po kolejnych paru tygodniach w sources.list pojawilo sie slowo 'sid'. Od tego sa te galezie, zeby ich uzywac. :P Paczki swiezutenkie, stabilnosc ta sama, problemow brak. Czego chciec wiecej?
brz: hmm jeśli chodzi o stabilność to wcale nie jest tak super, super extra. Nie można chwalić w ten sposób czegoś co takim nie jest. Od czasu gdy używam Sida miałem dwie aktualizacje, z którymi miałem kłopoty. Za pierwszym razem aptitude chciał mi wywalić pół systemu, a za drugim przez 4 dni nie miałem możliwości używać silnika xine do odtwarzania filmów i mp3. Także z Sidem jest dobrze, ale nie wyśmienicie. Dlatego też jest to distro unstable
A odnośnie Etch na desktopie, dlaczego nie, jeśli tylko ktoś nie ma ciśnienia na najnowsze paczki i potrzebuje systemu do zwykłego użytkowania bez eksperymentów Etch nadaje się wyśmienicie.

- parrotlarch
- Beginner
- Posty: 393
- Rejestracja: 12 kwietnia 2007, 07:31
- Lokalizacja: Olsztyn
No właśnie chyba mu polecę jednak Etcha. Jak postawi, tak będzie miał spokój i zero problemów. Do muzyki, filmów, netu i pisania będzie bomba. tym bardziej, że z tym Etchem to jego pomysł. Chce mieć mega stabilność i nazwa testing brzmi mu niepewnie hehehe. A jak za pół roku będzie miał potrzebę doinstalowania czegoś świeżego, to wtedy się pomyśli.
[ Dodano: 2007-06-12, 08:11 ]
Korzysta ktoś może z backportów dla Etcha? Czy są to porządne paczki? Równie dobrze dzialają, jak nowe pakiety w repozytoriach Lenny'ego?
Kolega korzysta już z Etcha i chwali go pod niebiosa. W życiu nie zamieniłby tej stabilności na żadne nowe paczki. Jak na razie jedyna rzecz której potrzebuje, a nie ma jej w repo, to ntfs-3g. Korzystał już ktoś? Jak się sprawuje?.
[ Dodano: 2007-06-12, 08:11 ]
Korzysta ktoś może z backportów dla Etcha? Czy są to porządne paczki? Równie dobrze dzialają, jak nowe pakiety w repozytoriach Lenny'ego?
Kolega korzysta już z Etcha i chwali go pod niebiosa. W życiu nie zamieniłby tej stabilności na żadne nowe paczki. Jak na razie jedyna rzecz której potrzebuje, a nie ma jej w repo, to ntfs-3g. Korzystał już ktoś? Jak się sprawuje?.