Strona 1 z 2
Instalacja Debiana, a zmiana rozmiaru partycji bez utraty danych
: 17 lutego 2011, 13:29
autor: cybuch
Witam.
Jutro planuję zainstalować sobie Debiana Squeeza, tylko mam pytanie - czy jeśli zostawię sobie partycje /home taką jak mam teraz to czy przy instalacji mógłbym zwiększyć jej rozmiar nie naruszając danych, czy lepiej zrobić to teraz jakimś programem?
: 18 lutego 2011, 17:16
autor: Van
Wydaje mi się, że nie ma różnicy, bo tak na dobrą sprawę w instalatorze również jest uruchamiany "jakiś program", znaczy się zewnętrzny. Ale na wszelki wypadek polecałbym Ci to zrobić poza instalacją, np. programem GParted. A jeśli instalujesz Debiana Squeeze po Lennym lub w ogóle po innej dystrybucji to najlepiej dla pewności zrobić nowy katalog /home i na niego przenieść istotne dla Ciebie dane.
: 18 lutego 2011, 19:07
autor: michnik
Najlepszym rozwiązaniem wg. mnie jest użycie LVM-u.
Musiałbyś jednak przesunąć dane z /home na inny dysk następnie założyć LVM i wrócić z danymi na /home.
Jak zabraknie Ci miejsca, dokładasz kolejny dysk, robisz lvextend i resize2fs i znów masz miejsce

Dysk twardy
: 18 lutego 2011, 22:13
autor: cybuch
Witam ponownie.
Przy partycji, o której wspominałem w poprzednim temacie nic nie grzebałem i zostawiłem ją, taką jaka była. Po instalacji Debiana wystąpił błąd odnośnie owej nieszczęsnej partycji i kompletnie nie mam pojęcia co z tym zrobić, ew. rozważałem pożyczenie od kogoś dysku, zrobienie
kopii zapasowej i sformatowanie tej partycji, ale wolałbym się obejść bez tego.
http://img197.imageshack.us/f/baciki032.jpg/

: 19 lutego 2011, 01:37
autor: Van
Zafunduj mu (jako root)
link
: 19 lutego 2011, 09:25
autor: pioruns
Może nie wystarczyć, bo kolega ma uszkodzone sektory.
Naprawa partycji ze skanowaniem sektorów na powierzchni dysku:
Po odzyskaniu kontroli nad systemem proponuję zrobić
kopię zapasową wszystkich ważnych danych, a także
uruchomić rozszerzony test SMART dysku (potrzebujemy zainstalować najpierw pakiet smartmontools):
Aktualne statystyki i dane nt. żywotności dysku uzyskasz poleceniem:
: 19 lutego 2011, 10:54
autor: cybuch
Dziękuję za odpowiedzi, sprawa ma się tak:
nie mogłem wprowadzić polecenia:
ponieważ system chciał, by był tylko jeden atrybut przy fsck, dlatego najpierw zrobiłem:
później:
Niestety nie pomogło, teraz system się już nie włącza, tzn. zatrzymuje się w pewnym momencie przy sprawdzaniu portów usb i na tym koniec. Na szczęście mam dostęp do tej partycji z poziomu Windowsa przez program fsproxy, więc tragedii nie ma, a dysk najwyraźniej zepsuty, z tym, że wczoraj miałem awarię prądu, po której ten dysk nie uruchomił się (wtedy jeszcze z zainstalowanym Ubuntu), pomyślałem, że to wina systemu, ale skoro instaluję nowy to co mnie to obchodzi. Teraz się zastanawiam - czy chwilowy brak dostępu prądu faktycznie mógł uszkodzić dysk twardy?
: 19 lutego 2011, 12:33
autor: Van
A masz może coś dziwnego podłączonego do tych portów USB? Ja np. nie mogę uruchomić systemu, kiedy mam podłączoną mp3jkę (systemu, nie komputera, nie ma to nic wspólnego ze startowaniem z USB).
Bardzo mało prawdopodobne (choć nie niemożliwe) żeby awaria prądu uszkodziła trwale dysk twardy, ale czasami tak bywa, że "twardy reset" (czyli nagłe mechaniczne odłączenie zasilania od komputera) uszkodzi część plików. Wszystkie systemy operacyjne przy następnym uruchomieniu startują wtedy program diagnostyczny/naprawiający, żeby przywrócić komputerowi używalność - w Windowsie jest Scandisk, w Linuksie fsck (którego nierzadko trzeba uruchomić ręcznie).
Jeśli i tak faktycznie chcesz instalować system od nowa i możesz zgrać te dane na inny nośnik, to po prostu zrób to i sformatuj dysk. Przetestujesz go to się okaże, czy coś jest nie tak. Spróbuj jednak może jeszcze naprawić tą partycję programem fsck uruchamianym np. z live cd.
: 19 lutego 2011, 17:09
autor: pioruns
Fsck jak napotka uszkodzony sektor, to remapuje go w swojej liście, żeby był wyłączony z użycia, a plik jest kasowany albo zmienia się bezpowrotnie jego zawartość. Więc chyba systemowych plików już nie da się odzyskać. Pokombinuj jeszcze jak Ci się chce, ale generalnie powinieneś przenieść swoje dane i pracować na sprawnym dysku. Ten uszkodzony zawsze możesz używać jako jakieś archiwum/do kopii zapasowych, po gruntownym przeskanowaniu i naprawieniu.
: 19 lutego 2011, 22:15
autor: cybuch
Witam ponownie. Piszę już z Debiana, czyli formatowanie partycji /home okazało się dobrym pomysłem. Mam nadzieję, że ten dysk twardy więcej padów nie zaliczy i będzie stabilnie działał. Zabieram się za konfigurację systemu, a Wam szczerze dziękuję za pomoc!