Strona 1 z 1

Jądro zabija procesy serwera

: 15 lutego 2011, 09:39
autor: Dream
Wersja jądra:

Kod: Zaznacz cały

2.6.18-194.26.1.el5.028stab070.14
System:

Kod: Zaznacz cały

Debian 5.0
Posiadam serwer dedykowany i dużo wolnych zasobów, mimo to jądro zabija dużą ilość procesów co jakiś nieokreślony czas.

Na serwerze znajduje się dużo serwerów voip (ts2, ts3, mumble, ventrilo). Jednak nie tylko jądro zabija serwery głosowe, a również czasami ssh, czyli tyczy się to do wszystkich procesów systemowych.

Czym to może być spowodowane i czy możliwe, że przez przeładowanie sieci? Mi się zdaje, że przekraczam ilość otwartych portów dynamicznych/prywatnych 49152-65535. Gdy, wszystkie są zajęte wtedy jądro zabija procesy w celu uniknięcia zakleszczenia.

: 15 lutego 2011, 18:01
autor: lessmian2
Skąd pomysł, że to jądro zabija procesy? Jakiś kawałek logu na poparcie tej tezy? Co to za wersja, że masz redhatowe jajko? To jakiś VPS? Może dostawca serwera ubija najbardziej obciążające/najdłużej działające procesy.

: 16 lutego 2011, 11:41
autor: Dream
Log na jednym z serwerów TeamSpeak3:

Kod: Zaznacz cały

2011-02-14 12:01:16.952012|INFO    |ServerMain    |   | Received signal SIGTERM, shutting down.
2011-02-14 12:01:17.129715|INFO    |VirtualServer |  1| stopped
W logach systemowych brak jakichkolwiek zapisów.

Taki log występuje, gdy system wyśle sygnał do zamknięcia procesu.
Posiadam VPS, ale na tej maszynie są tylko 2 serwery www. Jestem na bieżąco w kontakcie z hostingiem i wspólnie próbujemy rozwiązać problem. Zwiększył mi na czas rozwiązania problemu zasoby serwera oraz przerzucił na prawie pustą, nową maszynę fizyczną.

: 16 lutego 2011, 20:17
autor: lessmian2
To jest informacja, że otrzymano taki sygnał - tam nie jest napisane od kogo i skąd ;) Jak dla mnie to przekraczasz jakiś parametr, który został zdefiniowany aby ograniczać bardziej "wyskokowych" użytkowników. Bez tego system tak "sam z siebie" nie ma żadnego interesu w ubijaniu procesów. Czy taka sytuacja występuje losowo, czy np. zawsze po podobnym czasie działania serwera głosowego lub np. przy większym zużyciu CPU/RAM przez ten proces?

: 16 lutego 2011, 23:02
autor: Dream
Wygląda to na losowe ubijanie. Padają zarówno duże jak i małe serwery głosowe, w różnym czasie. CPU i RAM mamy dużo w zapasie, zużycie nie przekracza nawet o 50%.

Wszystko było dobrze z obecną konfiguracją przez około 6 miesięcy. Dopiero tydzień temu pojawiły się pierwsze kłopoty.

Czy istnieje możliwość szczegółowego monitorowania procesu? Chodzi głównie o log, skąd przyszedł sygnał o wyłączenie. Dzisiaj np. ssh ubito 3 razy. Wcześniej w ciągu całego tygodnia padł jedynie 2/3 razy.

Edycja:
Bez tego system tak "sam z siebie" nie ma żadnego interesu w ubijaniu procesów.
To co się dzieje, gdy program będzie dążył do uzyskania kolejnego portu i go nie dostanie (bo pula jest cała wykorzystana)? Cały czas będzie czekał? W takiej sytuacji nastąpi głodzenie, więc system pewnie zabije proces aby uzyskać porty przetrzymywane przez niego (moje założenie).

: 18 lutego 2011, 14:31
autor: Bastian
A sprawdz moze czy nie masz jakiegoś paskudztwa w systemie.