[+] WiFi, połączenie z internetem działa problematycznie
: 09 lutego 2011, 14:06
Witam.
Od dawna korzystałem z różnych źródeł dostępu do internetu (uczelniane wifi, modem 3g) i nie miewałem z tym większych problemów. Niedawno wróciłem do domu gdzie od kilku lat jest ruter. Okazało się, że korzystając z domowego WiFi mam problem z korzystaniem z internetu. Ale problem jest o tyle dziwny, że mogę normalnie korzystać z FF3.6, mogę korzystać z repozytoriów, ale już ściągnięty ze strony mozilli Firefox4 zachowuje się jakbym nie był połączony. Tak samo nie mogę korzystać z pidgina, i thunderbirda.
Pomyślałem, że warto by było spróbować innej dystrybucji niż Linux Mint Debian Edition, którego obecnie używam i zainstalowałem sobie obok PCLinuxOS z niezależnym katalogiem użytkownika, żeby nie było plików konfiguracyjnych. Tam również był problem, np. podczas próby skorzystania z narzędzia do ustawiania lokalizacji (czyli np. tego, że mieszkam w Polsce i będę chciał mieć język polsku w systemie), czy narzędzia do testowania repozytoriów.
Z Firefox4 też nie mogę korzystać (ściągnięta paczka to nie instalator, tylko katalog z gotowym programem, który dla każdego konta robi nowy katalog ze swoimi plikami konfiguracyjnymi w katalogu domowym użytkownika. Więc na każdej dystrybucji mogę szybko przetestować, czy działa.
Kiedy podłączam modem 3G to problemu nie ma. Kiedy przełączam się z powrotem na domowe WiFi to problem znów jest. Na WiFi uczelnianym korzystałem z Firefoksa4 i nie było problemu, więc najpierw w domu pomyślałem, że nic nie działa i system przeinstalowałem, a wtedy okazało się, że to po prostu część usług nie działa.
Co ciekawe, mam też paczkę z UrbanTerror (taka realistyczna strzelanka sieciowa) i on normalnie działa. Polecenie ping testowałem z konsoli i on też działa dla różnych stron, a poza tym to obecnie nie mam zbyt wielu innych programów wymagających internetu.
Byłbym wdzięczny za pomoc, bo to nie jest zbyt wygodne przy korzystaniu.
PS. Dodam, że na drugim komputerze jest Windows i tam wszystko działa.
PS. Temat na wszelki wypadek założyłem też na forum linux.pl http://forum.linux.pl/viewtopic.php?pid=108841#p108841
PS. Starałem się przejrzeć chociaż część wątków dotyczących sieci, żeby ewentualnie znaleźć rozwiązanie, ale nic nie znalazłem, co nie znaczy, że nie ma tam niczego, więc proszę o wyrozumiałość. Samo szukanie rozwiązania tego typu problemu jest problemem, bo albo znajduję tematy, gdzie ludziom w ogóle wifi nie działa, albo takie, gdzie przy połączeniu w ogóle internet nie działa.
Dodane:
Przetestowałem działanie Minta na innym komputerze i problemy są identyczne (ale tam połączenie jest przez kabelek do tego samego rutera).
Druga istotna kwestia to przetestowane Ubuntu, na którym wszystko działa bez żadnego problemu.
Od dawna korzystałem z różnych źródeł dostępu do internetu (uczelniane wifi, modem 3g) i nie miewałem z tym większych problemów. Niedawno wróciłem do domu gdzie od kilku lat jest ruter. Okazało się, że korzystając z domowego WiFi mam problem z korzystaniem z internetu. Ale problem jest o tyle dziwny, że mogę normalnie korzystać z FF3.6, mogę korzystać z repozytoriów, ale już ściągnięty ze strony mozilli Firefox4 zachowuje się jakbym nie był połączony. Tak samo nie mogę korzystać z pidgina, i thunderbirda.
Pomyślałem, że warto by było spróbować innej dystrybucji niż Linux Mint Debian Edition, którego obecnie używam i zainstalowałem sobie obok PCLinuxOS z niezależnym katalogiem użytkownika, żeby nie było plików konfiguracyjnych. Tam również był problem, np. podczas próby skorzystania z narzędzia do ustawiania lokalizacji (czyli np. tego, że mieszkam w Polsce i będę chciał mieć język polsku w systemie), czy narzędzia do testowania repozytoriów.
Z Firefox4 też nie mogę korzystać (ściągnięta paczka to nie instalator, tylko katalog z gotowym programem, który dla każdego konta robi nowy katalog ze swoimi plikami konfiguracyjnymi w katalogu domowym użytkownika. Więc na każdej dystrybucji mogę szybko przetestować, czy działa.
Kiedy podłączam modem 3G to problemu nie ma. Kiedy przełączam się z powrotem na domowe WiFi to problem znów jest. Na WiFi uczelnianym korzystałem z Firefoksa4 i nie było problemu, więc najpierw w domu pomyślałem, że nic nie działa i system przeinstalowałem, a wtedy okazało się, że to po prostu część usług nie działa.
Co ciekawe, mam też paczkę z UrbanTerror (taka realistyczna strzelanka sieciowa) i on normalnie działa. Polecenie ping testowałem z konsoli i on też działa dla różnych stron, a poza tym to obecnie nie mam zbyt wielu innych programów wymagających internetu.
Byłbym wdzięczny za pomoc, bo to nie jest zbyt wygodne przy korzystaniu.
PS. Dodam, że na drugim komputerze jest Windows i tam wszystko działa.
PS. Temat na wszelki wypadek założyłem też na forum linux.pl http://forum.linux.pl/viewtopic.php?pid=108841#p108841
PS. Starałem się przejrzeć chociaż część wątków dotyczących sieci, żeby ewentualnie znaleźć rozwiązanie, ale nic nie znalazłem, co nie znaczy, że nie ma tam niczego, więc proszę o wyrozumiałość. Samo szukanie rozwiązania tego typu problemu jest problemem, bo albo znajduję tematy, gdzie ludziom w ogóle wifi nie działa, albo takie, gdzie przy połączeniu w ogóle internet nie działa.
Dodane:
Przetestowałem działanie Minta na innym komputerze i problemy są identyczne (ale tam połączenie jest przez kabelek do tego samego rutera).
Druga istotna kwestia to przetestowane Ubuntu, na którym wszystko działa bez żadnego problemu.