Sagem E4, synchronizacja modemu w tle
: 30 maja 2007, 20:39
witam
po kilku godzinach prób i błędów udało mi się wreszcie poprawnie zainstalować modem Sagem E4 z ueagle-atm4 dla neostrady oraz skonfigurować połączenie internetowe.
Problem polega na tym, że podczas startu Debiana (a startuje mi bardzo szybko, ponieważ z założenia system ma być lekki) modem podpięty do USB jest wykrywany i instalowany jest firmware. Jak wiadomo, ma on (modem) taką własność, że się chwile synchronizuje. W tym czasie dostaje logi, jak po uruchomieniu dmesg i muszę czekać dość długo na linię z loginem. Czas całego ładowania wydłużył się o 200%.!
Modem instalowany jest przez moduły: ueagle4-atm oraz pppoatm, które są automatycznie ładowane podczas startu systemu.
Czy istniej sposób na wykrycie modemu później, po zalogowaniu? albo, żeby on sobie go wykrywał i ładował mu firmware a mi dał się w tym czasie zalogować (zawsze to kilka sekund)?
Pewnie bym sobie jakość z tym poradził, ale nie wiem gdzie w Debianie jest plik konfiguracyjny w którym można by zarządzać autostartem modułów, czyli taki globalny autostart. Czytałem gdzieś, że Linux ładuje moduły w zależności od tego czy są mu w danym momencie potrzebne czy nie. Niby jest jakiś blocklist do ich blokowania, ale dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby uruchomienie tego wykrywania modemu w tle (coś jak w Windzie).
Proszę was o pomoc lub jakieś rady, sugestie
po kilku godzinach prób i błędów udało mi się wreszcie poprawnie zainstalować modem Sagem E4 z ueagle-atm4 dla neostrady oraz skonfigurować połączenie internetowe.
Problem polega na tym, że podczas startu Debiana (a startuje mi bardzo szybko, ponieważ z założenia system ma być lekki) modem podpięty do USB jest wykrywany i instalowany jest firmware. Jak wiadomo, ma on (modem) taką własność, że się chwile synchronizuje. W tym czasie dostaje logi, jak po uruchomieniu dmesg i muszę czekać dość długo na linię z loginem. Czas całego ładowania wydłużył się o 200%.!
Modem instalowany jest przez moduły: ueagle4-atm oraz pppoatm, które są automatycznie ładowane podczas startu systemu.
Czy istniej sposób na wykrycie modemu później, po zalogowaniu? albo, żeby on sobie go wykrywał i ładował mu firmware a mi dał się w tym czasie zalogować (zawsze to kilka sekund)?
Pewnie bym sobie jakość z tym poradził, ale nie wiem gdzie w Debianie jest plik konfiguracyjny w którym można by zarządzać autostartem modułów, czyli taki globalny autostart. Czytałem gdzieś, że Linux ładuje moduły w zależności od tego czy są mu w danym momencie potrzebne czy nie. Niby jest jakiś blocklist do ich blokowania, ale dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby uruchomienie tego wykrywania modemu w tle (coś jak w Windzie).
Proszę was o pomoc lub jakieś rady, sugestie