Strona 1 z 1

Brak otoczenia sieciowego po "padzie" serwera

: 23 października 2010, 20:19
autor: Delleg
Problem kolejny, mam w pracy serwer z zainstalowanym Debianem. Do tej pory wszystko działało bez zarzutu. Konfiguracja sieci wygląda następująco:

Kod: Zaznacz cały

Rotuter ADSL (Neostrada) (192.168.0.1) -> eth0 (192.168.0.200) z serwera -> eth1 (192.168.16.1) -> przez przełączniki na 9 komputerów i 2 drukarki sieciowe (192.168.16.2-12)
Nie było mnie w pracy kilka dni, TPSA dała ciała i dostępu do internetu nie było, zatroskani użytkownicy z szefem na czele zrestartowali serwer na silę sądząc, że to pomoże. Padły /usr i /var (oddzielne partycje). Problem w tym, że teraz nie mogę współdzielić płków i drukarek w sieci i nie mam na myśli usługi SAMB-y. Jak wpiszę w Windowsie:

Kod: Zaznacz cały

Start  -> Uruchom \\<IP_Komputera_przy_którym_siedzę>
dostaję zawartość zasobów, ale komputer nie widzi nikogo w grupie roboczej. W ramach nie wiem co mam zrobić, otworzyłem wszystkie porty w iptables, nie pomogło. Nawet nie wiem jak się za to zabrać.

: 23 października 2010, 23:33
autor: fnmirk

: 24 października 2010, 10:00
autor: ryba84
Dlatego powinno się robić kopie zapasowe. Teraz nie wiesz nawet czego Ci brakuje w /var i /usr. Poza tym co za system plików masz na tym serwerze, że po jednym restarcie tak się rozsypał.

: 24 października 2010, 17:19
autor: Delleg
ryba84 pisze:Dlatego powinno się robić kopie zapasowe. Teraz nie wiesz nawet czego Ci brakuje w /var i /usr. Poza tym co za system plików masz na tym serwerze, że po jednym restarcie tak się rozsypał.
ext4 na home xfs

: 24 października 2010, 21:57
autor: ryba84
Xfs nie jest odporne na nagłe odłączenie zasilania. Jeśli nie wykluczasz takiego zdarzenia ponownie lepiej zrób ext3/ext4 na wszystkich partycjach, które są odporniejsze na takie wypadki.