[+] Nieruchomy kursor myszy oraz brak dźwięku
: 20 września 2010, 00:36
Witam.
Mam problem z systemem, który po moich eksperymentach przestał pracować prawidłowo.
Za pomocą Live-CD wyłuskałem listę ostatnich poleceń wykonywanych jako root w konsoli:
Z symptomów, które zauważyłem wygląda to mniej więcej tak:
Właściwie powinienem napisać, że problem jest ze mną, bo zamiast testować na maszynie wirtualnej zacząłem eksperymenty na świetnie działającym "żywym organizmie".
W związku z powyższym mam następujące pytania.
Pozdrawiam
saturno
Dodane:
Problem rozwiązany.
Na "oko" wygląda, że wszystko działa.
Był tylko mały problem z Firefoksem, ale utworzenie nowego profilu pomogło.
A teraz opiszę w jaki sposób rozwiązałem problem (może się komuś przyda):
Z powodu tego, że poleceń było sporo wykonanych, a czym więcej szukałem w tym kierunku, to miałem większy mętlik miałem w głowie wykombinowałem sobie, że przeinstalowanie jądra może coś dać.
Nie chciałem ponownie instalować jądra w tej samej wersji, bo mam przykre doświadczenia z innej dystrybucji gdzie tak zrobiłem i skończyło się formatem.
Postanowiłem zaktualizować jądro z repozytorium backports, a później go przywrócić.
Przez nano dodałem repozytorium do /etc/apt/source.list.
A następnie uruchomiłem synaptica i gdy chciałem odświeżyć repozytoria okazało się, że nie ma również dostępu do internetu.
Więc pomyślałem, żeby zainstalować jądro z płyty instalacyjnej.
Jednak i tu były problemy, bo w synapticu z samą klawiaturą nie umiałem dostać się do menu "Dodaj CD-ROM...".
Polecenie: zwracało natomiast błąd:[cod]że nie można zamontować płyty[/code]
Po dokładniejszym zbadaniu, okazało się również, że oprócz niemożności montowania płyt w napędach nie daje się również zamontować partycji FAT-32 oraz NTFS.
Postanowiłem wrzucić zawartość płyty do katalogu domowego i stamtąd zainstalować jądro, plus ewentualne zależności. Do kopiowania płyty użyłem Live-CD.
Następnie uruchomiłem Debiana i posługując się klawiaturą wszedłem do katalogu z jądrem. Po kliknięciu na pakiet linux-image-2.6.26-1-686 wyskoczyło okno programu gdebi-gtk i instalacja poszła bezproblemowo (bez żadnych dodatkowych zależności).
Następnie ponowne uruchomienie z wybraniem starego (tego nowo zainstalowanego) jądra z menu rozruchowego.
Załadowanie pulpitu i eureka tzn. wszystko zaczęło działać.
Później tylko porządki: odinstalowanie uszkodzonego jądra wraz zależnościami > zainstalowanie najnowszego jądra > ponowne uruchomienie z wybraniem nowego jądra plus doinstalowanie poprzednio usuniętych zależności (min. kqemu, gspca) > odinstalowanie starego jądra.
Mam problem z systemem, który po moich eksperymentach przestał pracować prawidłowo.
Za pomocą Live-CD wyłuskałem listę ostatnich poleceń wykonywanych jako root w konsoli:
Kod: Zaznacz cały
modprobe sata_sil
modprobe pata_atiixp
modprobe pata_atiixp -l
modprobe pata_atiixp
modprobe -r sata_sil
modprobe sata_sil
modprobe -c sata_sil
modprobe -s sata_sil
lsmod sata_sil
lsmod pata_atiixp
depmod pata_atiixp
depmod sata_sil
modprobe sata_sil
lsmod sata_sil
modprobe -s sata_sil
- W czasie rozruchu w tekście pojawią się dwa błędy (na czerwono) szybko to leci, ale jeden jest to coś z partycją fat.
- Na ekranie logowania: działa klawiatura, a kursor mysz jest nieruchomy.
- Po zalogowaniu: działa klawiatura, a mysz w dalszym ciągu nie działa (kursor również jest widoczny).
Właściwie powinienem napisać, że problem jest ze mną, bo zamiast testować na maszynie wirtualnej zacząłem eksperymenty na świetnie działającym "żywym organizmie".
W związku z powyższym mam następujące pytania.
- Czy da się system (bez formatowania) przywrócić do stanu z przed czasu kiedy były wydane te polecenia?
- Jeśli tak, to co i jak należy zrobić?
Pozdrawiam
saturno
Dodane:
Problem rozwiązany.
Na "oko" wygląda, że wszystko działa.
Był tylko mały problem z Firefoksem, ale utworzenie nowego profilu pomogło.
A teraz opiszę w jaki sposób rozwiązałem problem (może się komuś przyda):
Z powodu tego, że poleceń było sporo wykonanych, a czym więcej szukałem w tym kierunku, to miałem większy mętlik miałem w głowie wykombinowałem sobie, że przeinstalowanie jądra może coś dać.
Nie chciałem ponownie instalować jądra w tej samej wersji, bo mam przykre doświadczenia z innej dystrybucji gdzie tak zrobiłem i skończyło się formatem.
Postanowiłem zaktualizować jądro z repozytorium backports, a później go przywrócić.
Przez nano dodałem repozytorium do /etc/apt/source.list.
A następnie uruchomiłem synaptica i gdy chciałem odświeżyć repozytoria okazało się, że nie ma również dostępu do internetu.
Więc pomyślałem, żeby zainstalować jądro z płyty instalacyjnej.
Jednak i tu były problemy, bo w synapticu z samą klawiaturą nie umiałem dostać się do menu "Dodaj CD-ROM...".
Polecenie:
Kod: Zaznacz cały
apt-cdrom add
Po dokładniejszym zbadaniu, okazało się również, że oprócz niemożności montowania płyt w napędach nie daje się również zamontować partycji FAT-32 oraz NTFS.
Postanowiłem wrzucić zawartość płyty do katalogu domowego i stamtąd zainstalować jądro, plus ewentualne zależności. Do kopiowania płyty użyłem Live-CD.
Następnie uruchomiłem Debiana i posługując się klawiaturą wszedłem do katalogu z jądrem. Po kliknięciu na pakiet linux-image-2.6.26-1-686 wyskoczyło okno programu gdebi-gtk i instalacja poszła bezproblemowo (bez żadnych dodatkowych zależności).
Następnie ponowne uruchomienie z wybraniem starego (tego nowo zainstalowanego) jądra z menu rozruchowego.
Załadowanie pulpitu i eureka tzn. wszystko zaczęło działać.
Później tylko porządki: odinstalowanie uszkodzonego jądra wraz zależnościami > zainstalowanie najnowszego jądra > ponowne uruchomienie z wybraniem nowego jądra plus doinstalowanie poprzednio usuniętych zależności (min. kqemu, gspca) > odinstalowanie starego jądra.