Witam.
Chciałbym przedstawić sugestię korekty tekstu podpowiadacza przy ręcznym partycjonowaniu dysku twardego.
W moim przypadku instalowałem Debiana na hda5, natomiast na hda1 znajdował się (znajduje jeszcze) Windows XP zaszyfrowany truecryptem. W czasie instalacji Gparted po stwierdzeniu, że nie widzi żadnego innego systemu operacyjnego na dysku twardym zaproponował zapisanie GRUB do MBR na hda1. Co mnie dodatkowo uspokoiło, to to, że ów podpowiadacz dodał jeszcze, że będę mógł w czasie późniejszym dokonać zmian. No i w mojej indolencji poszedłem za tą podpowiedzią, i teraz łamię sobie głowę jak z tej kabały wybrnąć, bo oczywiście dostępu do hda1 nie mam, również instalacja truecrypta na Debianie i próby wejścia do hda1 przez odtworzenie ,,haedera'' dysku się nie powiodły, ale to inny temat.
Chciałbym w tym miejscu nieśmiało zasugerować, prawdę mówiąc to nie wiem komu , że może byłoby nie od rzeczy przy owych podpowiedziach Gparted - dla mnie podobnych ,,specjalistów'' - dorzucić parę słów o koniecznej ostrożności przy stosowaniu truecrypta. To tyle, mam nadzieję, że moje doświadczenia pomogą uchronić przyszłych - podobnie jak ja niedouczonych użytkowników przed podobnymi ,,przygodami''.
Instalacja Debiana na maszynie z partycj
Najwyraźniej nie zrozumiałeś intencji instalatora grub.
Instalator gruba poinformował Cię podczas instalacji, że nie znalazł innych systemów operacyjnych i to powinno Cię powstrzymać przed nadpisaniem sektora rozruchowego MBR.
Należało wybrać "Nie", a następnie skorzystać z opcji instalacji gruba na partycji hda5, /dev/fdd0 lub w ogóle.
Tak zainstalowany program rozruchowy można uruchomić na kilka sposobów:
Instalator gruba poinformował Cię podczas instalacji, że nie znalazł innych systemów operacyjnych i to powinno Cię powstrzymać przed nadpisaniem sektora rozruchowego MBR.
Należało wybrać "Nie", a następnie skorzystać z opcji instalacji gruba na partycji hda5, /dev/fdd0 lub w ogóle.
Tak zainstalowany program rozruchowy można uruchomić na kilka sposobów:
- Jeśli interfejs dysku to SATA należy użyć np: Partition Hard Disk Manager i ustawić tę partycję jako aktywną, niestety wciąż nie będzie możliwości uruchomienia Windowsa bez ponownej aktywacji pierwszej partycji.
- Pozostawienie pierwszej partycji jako aktywnej i instalacja programu rozruchowego na dyskietce 3,5" i z niej uruchamiać Debiana.
- Brak instalacji programu rozruchowego na dysku oraz skorzystanie z SuperGruba:
na USB:
http://www.supergrubdisk.org/index.php?pid=7
lub na FDD:
http://www.supergrubdisk.org/index.php?pid=6
lub CD:
http://www.supergrubdisk.org/index.php?pid=5
U mnie po nadgraniu MBRa GRUBem udało się bez problemu przywrócić MBR z płyty ratunkowej TrueCrypta. Na innej maszynie padł był MBR totalnie - ani TC, ani żaden inny program nie chciał go ruszyć. Pal licho, był tam tylko system, reszta danych na 3 pozostałych partycjach. Do nich bez problemu dostałem się z poziomu Debiana przez TC (musiałem tylko wybrać opcję 'pre boot authentication') i odzyskałem dane. Z GRUBem trzeba uważać, to fakt. Co do zaś innych opcji to kolega DaVidoSS dobrze pisze - wrzucić go tam, gdzie masz zainstalowany główny system plików linuxa. Domyślnie przy starcie TC ma opcję pomijania uwierzytelniania (wciśnięcie klawisza ESC) i przechodzi dalej. Na laptopie mam takie coś:No i w mojej indolencji poszedłem za tą podpowiedzią, i teraz łamię sobie głowę jak z tej kabały wybrnąć, bo oczywiście dostępu do hda1 nie mam, również instalacja truecrypta na Debianie i próby wejścia do hda1 przez odtworzenie ,,haedera'' dysku się nie powiodły, ale to inny temat.
2 partycje ntfsowe, zaszyfrowane TC, dalej linux też zaszyfrowany (przy instalacji się toto wybiera) i jak chcę do XP to wpisuję hasło, jeśli nie to ESC i wyskakuje GRUB. I działa piknie. Fakt, że ogarnięcie tego mi zajęło 'chwilę' jak to zrobić, ale jest elegancko.