Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witam.
Problem mój wygląda w ten sposób, że przy instalacji Ubuntu 9.04 zaraz po uruchomieniu instalacji wyświetlany jest błąd: Przy instalacji Ubuntu 10.04 czarny ekran z migającym kursorem w nieskończoność. Sprawdzałem z innym napędem, inną płytą główną, ewentualnie zmienia się komunikat na i: Ktoś mi pomoże o co tu chodzi?

Jejku napisz co to za maszyna.
Najwyraźniej coś z pamięcią RAM.
Co to za płyta instalacyjna? Live, netinstall?

Wygląda tak, jakbyś - ale to wyłącznie przypuszczenie - miał zbyt mało RAM do instalacji Ubuntu z liveCD. Niekiedy wówczas pomaga uruchomienie instalacji z tzw. alternate livecd (do pobrania ze strony głównej Ubuntu). Jeśli jednak przypuszczenie co do małej ilości RAM jest trafne, to wówczas - jeśli chcesz mieć Ubuntu - raczej zdecyduj się na wersję z LXDE (Lubuntu), albo Puppy Linux. Inaczej korzystanie będzie mordęgą.

Konfiguracja sprzętowa:
[INDENT]Intel Pentium 4 2 GHz 512/400
Płyta główna: Gigabyte GA-8RSX
RAM: 512 DDR [/INDENT]
Ramu raczej za mało nie ma i jest na pewno w porządku. Problemy wynikają nie tylko przy instalacji Ubuntu ale i Windowsa. Przy instalacji tego nie można załadować pliku raz jednego raz drugiego (problem na pewno na drodze przesyłu danych z napędu) taśmy ATA też przepinałem na wszystkie możliwe sposoby. Jutro mam mieć nowe taśmy i to jest ostatni pomysł jaki mi do głowy przychodzi.

Taśma ATA - masz starą 40 żyłową czy nową do UDMA 100, 133 MHz - 80 żyłową? Wtyczki są takie same.
Poza tym - zworki na napędach, wtyki na taśmie (master, slave) i gniazda IDE na płycie, to wszystko w dobrej konfiguracji i kolejności?
Z napędami PATA jest czasem trochę zabawy aby właściwie ję podpiąć i aby zaskoczyły, wiem bo ostatnio się bawiłam takim kompem z Celeronem 433 MHz na Socket 370 i RAM-em SDR SDRAM.
Zanim doszłam jak podpiąć dyski i CD-ROM też musiałam się trochę nakombinować.

Albo CD-ROM nad zdechnięciem...

Taśmy raczej się tak często nie psują jeśli nie robiło się z nich jakiejś huśtawki.
Sprawdź pamięć i procesor (memtest, hirensboot).

Niektóre programy z ,,hirensboot' też nie chcą się uruchomić (problem z załadowaniem niektórych plików) jednak pamięć przetestowałem memtestem i jest w porządku, procesor normalnie używany w innym komputerze i działa. Chyba, że z tą płytą robi jakieś problemy ale na stronie producenta gigabyte ten procesor jest jak najbardziej kompatybilny.

Dodane:
Działa, przyczyną były taśmy ATA, los chciał, że obydwie były uszkodzone choć tego wizualnie widać nie było. Diabeł tkwi w szczegółach. Dziękuję za pomoc.