Przepraszam, ze odświeżam stary dość wątek, ale mam problemy z moim touchpadem. Znalazłam tu już wiele informacji (jestem bardzo początkującą miłośniczką linuksa i wszystko jest dla mnie nowe) i miłych ludzi, którzy udzielali mi wskazówek i porad. Mam nadzieję, że teraz też znajdę pomoc.
Mam trupowatego laptopa marki MaxData. Na nim Debiana Etch oraz Xfce a także Gnome z którego praktycznie nie korzystam. O ile dobrze pamiętam (ale mam sklerozę, więc może być różnie) podczas instalacji Debiana nie zaznaczyłam pakietów dla laptopa, więc raczej nie sa zainstalowane. Zamierzałam przyjrzeć się co tam jest i podjąć decyzję o ewentualnej instalacji. Obecnie ma poważny problem z obsługą związany jak sądzę z touchpadem. Ten touchpad sprawiał mi kłopoty nawet jak była zainstalowana Winda, więc może problem jest sprzętowy, ale staram się sprawdzić wszystkie możliwości.
objaw 1. Totalny zwis systemu (to się podobno pod Linuksem nie zdarza) pomaga jedynie twardy restart.
objaw 2. Czkawka kursora. Potrafi na chwilę przymarznąć do swojej pozycji żeby po kilkunastu sekundach się uaktywnić. Trochę to irytujące, choć zwisy są bardziej wkurzające.
objaw 3. Zanikanie funkcji rolera. Touchpad działa ale nie ma przewijania. Tez wkurzające.
objaw 4. Czasem trzeba nieźle stuknąć w Touchpad, żeby zareagował.
Zajrzałam do xorg.conf. Są tam dwie sekcje InputDevice (przepraszam jesli mój język jest lamerski, ale dopiero się uczę

) jedna z
druga
Do tej drugiej sekcji wstawiłam wszystko co wypisał keffir i miałam lekki kryzys, bo touchpad umarł już na starcie X Window a ja musiałam się namęczyć, żeby bez myszki uruchomić konsolę i podedytować ten plik. Nie powiem poradziłam sobie, ale lekko nie było. Wycięłam więc wszystkie te wpisy na powrót i zaczęłam wstawiać po jednym. Touchpad umiera po wstawieniu
bez względu na wartość. Pisze o tym wszystkim, bo może komuś się nasunie w czym problem. natomiast podstawowe moje pytanie brzmi. Gdzie mogę sobie poczytać o tych parametrach, żeby zrozumieć który do czego. Na razie empirycznie sprawdziłam, ze wstawienie do xorg.conf
powoduje (własnie miałam zwis na szczęście w sesji zachował się tekst wiadomości) jakąś nadwrazliwość touchpada i szaleńcze przewijanie poziom (w przeglądarce wynikiem jest cofanie a na pulpicie skakanie po obszarach roboczych), nawet przy znacznie mniejszej wartości przy najmniejszym muśnięciu w dolnej połowie touchpada (to nawet nie musi być przy krawędzi) na chwilę tracę panowanie nad sytuacją. Nie wiem może to dlatego, że ta myszka pod Windows poziomo w ogóle nie przewijała 8-)
No i rozpisałam się. Mam jednak nadzieję, że znajdzie się ktoś zorientowany, kto przez to przebrnie i naprowadzi mnie na trop, albo przekona, ze mój laptop to kompletny trup i nawet Linux na nim będzie się wieszał :-/
[ Dodano: 2008-02-27, 16:03 ]
PS: Jeszcze zadam przy okazji grzebania w xorg.conf baaardzo lamerskie pytanie, ale mam nadzieje, że mnie nie obśmiejecie. Czy po zmianie wpisów w xorg.conf trzeba zrestartować system, czy jest jakiś ludzki sposób na przeładowanie go?