Witam.
Mam problem z jednym natarczywym osobnikiem. Atakuje mnie z domowego łącza DOS-em tzn. wysyła po 2tys. pakietów na sekundę o wadze 0KB i apache pada. Restart apache nic nie daje bo strona wstaje ale na 15sekund i znów pada. Jest całkowicie anonimy bo robi to z forum TOR.
Trochę dziwna sprawa, że gość z 1MB Neostrady potrafi położyć stonkę na serwerze dedykowanym z łączem 100/100Mbps.
Jak sobie z tym poradzić?
A poczytać o iptables to nie łaska? Przecież można ograniczyć liczbę połączeń na sekundę z danego IP. Poza tym jest jeszcze choćby nawet snort czy IPS w wydaniu grześka (o ile mnie pamięć nie myli) z głównej. W czym problem skanować logi w trybie rzeczywistym i blokować IP? Pomyślunku trochę.