Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witam.
Mam serwer z sambą, na którym znajduje się plik, z którego korzysta program zainstalowany na Windowsie i wpisuję sobie w nim różne dane. Potrzebuje przesłać kopie tego pliku na serwer FTP (kopia zapasowa), moje pytanie jest takie czy można tę kopię przesyłać przyrostowo bo sam plik ma ~1GB i ewentualnie z jakiego programu skorzystać.

Wydaje mi się, że nie.

Ale sprawdź co będzie jak go spakujesz, pliki baz danych często są wypakowane tekstem w formacie własnym producenta. Myślę, że sprawę załatwi:

Dziękuje za odpowiedz

Faktycznie po spakowaniu zajmuje połowę, natomiast to i tak sporo żeby wyrzucać to codziennie na ftp i to przy prędkości 512 . Zastanawiam sie czy jednak nie pozostanę przy jakimś zewnętrznym dysku usb podpiętym do serwera. Chyba że ktoś juz przetrenował lepszy sposób archiwizacji takich plików.

Taśm się do takich celów używa.

Taśm się do takich celów używa.

Racja, tasiemka w takich zastosowaniach się sprawdza jak mało co.

jacexx sprawdź czy rdiff się nada do Twoich zastosowań.

Czytnik kart + zestaw kart SD też może sprawę załatwić.

lolleq pisze:Czytnik kart + zestaw kart SD też może sprawę załatwić.

Jak dla mnie to raczej dziwny pomysł. Już lepszy ten dysk na USB :->

Co w nim dziwnego? Zamiast wywalać kilka k PLN na streamer i zestaw taśm aby robić kopię 2GB danych można to zrobić za jakieś 200 PLN - to pierwsza zaleta. Drugą jest to, że w razie zdarzenia losowego typu pożar, zalanie czy nawet kradzież zawsze zostanie kopia z dnia poprzedniego przy założeniu "jedna karta na każdy dzień tygodnia". Dysk USB poza pojemnością nie ma przewag nad rozwiązaniem z kartami, szybkość w tym przypadku nie będzie miała znaczenia.

Jak dla mnie dysk sieciowy w innym pomieszczeniu by załatwił sprawę - jest kopia, jest zabezpieczenie w razie pożaru (zakładam, że pożar nie dotrze do tamtego pomieszczenia), jest szybkość zapisu (bo po LAN-ie), nie kosztuje dużo.

lolleq pisze:Co w nim dziwnego?

To już chyba zboczenie zawodowe, że stronię od wszelkich tego typu "partyzanckich" rozwiązań. Na kartę SD to mogę co najwyżej skopiować kilka plików .mp3 i parę .jpg - natomiast nigdy nie uzależniłbym od tego działania firmy (może to błędne założenie, ale z pierwszego postu wnioskuję że chodzi o jakiś serwer firmowy).

Porównując dyski twarde i karty SD - średni czas bezawaryjnej pracy (mtbf) dochodzi do 1000000 godzin w przypadku dysków. Uważasz, że chińska karta SD za ~15zł zapewni większe bezpieczeństwo (pomijam zdarzenia losowe). Kopię zapasową na karcie SD mogę sobie co najwyżej przykleić magnesem na lodówce :-> Niestety, albo tanio, albo dobrze. Raczej ciężko pogodzić te dwie kwestie. Najlepiej policzyć ile nasze dane są warte, ile będzie nas kosztował przestój związany z awarią, i na podstawie tego ocenić czy dane rozwiązanie jest drogie, czy może jednak już nie tak bardzo, jak się nam wydawało na początku.

Dobrze wykonana kopia zapasowa, powinna charakteryzować się kilkoma cechami:

• * Pewne medium na którym robimy kopię zapasową (taśma lub hdd), najlepiej w innej lokalizacji.
  * Pewny mechanizm kopii zapasowej - tak abyśmy mieli pewność że dane są zachowane w niezmienionej formie.
  * Okresowe sprawdzenie kopii zapasowej poprzez odzyskanie z niej danych i sprawdzenie ich poprawności.

PS.
lolleq, nie chcę abyś odebrał mój post jako jakikolwiek atak w Twoim kierunku. Po prostu jeśli coś robimy, róbmy to dobrze używając narzędzi przeznaczonych do tego co robimy.