Strona 1 z 1
Laptop przegrzany - Jak odciąŻyc system
: 05 maja 2007, 01:13
autor: Dominik
1) sprzęt: Laptop Toshiba Satelite S1800-554 procek 1giga, 128 ram
2) system lenny/sid, windowmanager ICEWM
problem - strasznie się przegrzewa przy uruchomieniu czegokolwiek, postawienie jednoczesne Kadu i Iceweasel powoduje wyłączenie z przegrzania po góra 20 minutach. Zanim zaniosę sprzęt do serwisu chciałbym wiedzieć, czy to nie problem z konfiguracja systemu / jajka etc. (jak zwykle będa mi to wmawiać - ze źle ustawiony linux, więc chcę spróbowac czy da się coś naprawić bez rozkręcania)
Grzebałem trochę w modconf - są jakieś moduły sterowników do toshiby, ale nie wiem które włączyć, a które wyłączyć
Wrzucam wyniki lspci (gdyby były potrzebne dokładniejsze szczegóły dot. sprzętu, lub gdyby faktyczne parametry różniły się od podanych w komisie

, oraz co chodzi u mnie na runlevel 2 i 3
[ Dodano: 2007-05-05, 01:26 ]
lspci wyrzuciło:
00:00.0 Host bridge: ALi Corporation M1632M Northbridge+Trident (rev 01)
00:01.0 PCI bridge: ALi Corporation PCI to AGP Controller (rev 01)
00:02.0 USB Controller: ALi Corporation USB 1.1 Controller (rev 03)
00:04.0 IDE interface: ALi Corporation M5229 IDE (rev c3)
00:06.0 Multimedia audio controller: ALi Corporation M5451 PCI AC-Link Controller Audio Device (rev 01)
00:07.0 ISA bridge: ALi Corporation M1533/M1535 PCI to ISA Bridge [Aladdin IV/V/V+]
00:08.0 Bridge: ALi Corporation M7101 Power Management Controller [PMU]
00:0a.0 Ethernet controller: Intel Corporation 82557/8/9 [Ethernet Pro 100] (rev 08)
00:11.0 CardBus bridge: Toshiba America Info Systems ToPIC100 PCI to Cardbus Bridge with ZV Support (rev 32)
00:11.1 CardBus bridge: Toshiba America Info Systems ToPIC100 PCI to Cardbus Bridge with ZV Support (rev 32)
01:00.0 VGA compatible controller: Trident Microsystems CyberBlade/i1 (rev 5d)
próbowałem pozdejmować usługi, i X-y w runlevel2 ale to niewiele pomaga
rc2.d

by zaoszczędzić miejsca oddzielam pozycje "|" zamiast od nowej linii)
K75bluetooth | K79gdm | K80bittorent | K80cupsys
K81hplip | S05vbesave | S10sysklogd | S11klogd
S18portmap | S20acpid | S20apmd | S20cpufrequtils
S20dbus | S20exim4 | S20firestarter | S20hotkey-setup
S20makedev | S20openbsd-inetd | S20privoxy |S20tor
S21nfs-common |S40dhcp3-server | S89anacron | S89atd
S89cron | S99acpi-support | S99rc.local | S99rmnologin
S99stop-bootlogd
w rc3.d nie zatrzymałem żadnej. Które jeszcze mogę spokojnie zatrzymać?
Z góry dzięki za wszelki sugestie
P.S.
Jestem zielony z Laptopów więc proszę o instrukcje "jak dla łunochoda"
: 05 maja 2007, 02:38
autor: velmafia
spróbuj odpalić jakieś liveCD i zobaczyć czy dalej będzie się przegrzewał.
możesz spróbować też zainstalować obok systemu (aktualnego) jeszcze raz Debiana i w ten sposób sprawdzisz czy to Ty namieszałeś w systemie (wina softu) czy sprzęt jest walnięty.
aloha
: 05 maja 2007, 15:17
autor: Dominik
Przedtem na tym laptopie chodził już i etch, i lenny - nie zauważyłem takich problemów, jeśli pamiętasz naszą rozmowę na shoutboxie (znikający dysk) to mniej więcej wtedy się zaczęło. Spróbuje z livecd, ale te, które mam albo nie chwytają wcale (dsl3.1, systemrescuecd-0.3.2), albo nie widzą dysku(knoppix 5.0) może jakas sugestia który. pobrać?
Zobacze z knoppixa - czy też grzeje
Postawie jeszcze raz lennego, tylko jak go upchać w home, żeby nie zamazał danych?
Zauważyłem w międzyczasie dziwny szczegół - temperatura skacze nie do końca współmiernie z obciążeniem procka
czasem nawet przy niewielkim, rzędu 7-15% szaleje. Gdyby nie to, że po takim wyskoku, obudowa parzy a bios faktycznie przez kwadrans potrafi nie widzieć dysku podejrzewałbym, że coś "acpi -V" i "top" nie są do końca miarodajne
: 05 maja 2007, 17:39
autor: velmafia
Dominik pisze:Zauważyłem w międzyczasie dziwny szczegół - temperatura skacze nie do końca współmiernie z obciążeniem procka
czasem nawet przy niewielkim, rzędu 7-15% szaleje. Gdyby nie to, że po takim wyskoku, obudowa parzy a bios faktycznie przez kwadrans potrafi nie widzieć dysku podejrzewałbym, że coś "acpi -V" i "top" nie są do końca miarodajne
to ja bym jednak odniósł go do serwisu, bo to widocznie coś z sprzętem.
a jeśli bios ma problemy, to winę systemu możesz wykluczyć.
Postawie jeszcze raz lennego, tylko jak go upchać w home, żeby nie zamazał danych?
musiał byś zmniejszyć partycję home i założyć nową partycję.
: 05 maja 2007, 17:57
autor: Dominik
pod knoppixem (tym, ktorym nie potrafie dotknac dysku), przy niemal identycznych ustawieniach - tez ICEWM, obciazany firefoxem, kopete, trzyma od poprzedniej wiadomosci tutj to juz ponad godzinaka bedzie. Nie potrafie zmierzyc temperatury przez system (acpi -V) wymaga modulu w jajku, a nie wiem czym zastapic. Na reke jest duzo chlodniejszy, a przeciez livecd powinien zrec duzo wiecej zasobow.
Co do biosu uscisle - jak sie laptop przegrzeje to bios nie widzi dysku puki nie ostygnie komputer
Problem z grzaniem wystepuje niezaleznie czy mam wpiety zasilacz czy nie
Mam wrazenie ze albo to cos z dyskiem (tu w ogole go nie dotykam), albo z lennym - po moim grzebaniu.
Co sprawdzac dalej?
[ Dodano: 2007-05-06, 21:48 ]
2 raz postawiłemm Lennego, podobna konfiguracja, jak poprzedni i różnica kilku stopni - knoppix był chłodniejszy.
Zauważyłem, że
a) acpi -V troszke dziwnie pokazuje (zbyt szybko spada temperatura o kilka stopni)
b) generalnie przegrzanie dotyczy sytuacji, gdy podłączona jest sieć
Pytanie czy jest jakiś skrypt, żeby porównac co która instalacja (1 lenny, ten drugi lenny, knoppix) ładuje w jądro. Bo ołówek i modconf to trochę za długie
[ Dodano: 2007-05-27, 20:44 ]
odgrzebie stary problem: serwis rozebrał laptopa na części (bo przestał bootować) zastanawiał się, czy dysk nie wypadł, potem złożył z powrotem nic nie znalazłszy, a laptop jak grzał, tak nadal może służyć za kuchenkę
: 11 grudnia 2007, 13:39
autor: krzyzak
trochę tu nowy jestem i witam wszystkich na początku...
może warto by było nie próbować wyłączać usługi tylko zastanowić sie jak zwiększyć wydajność chłodzenia. mam podobny problem tzn. na systemie m$ nie mam problemu z temperaturą lapka, ale jak zacznę na debianie (Etch) coś robić to po dość krótkim czasem staje się bardzo ciepły, a wentylator stoi.
Jak się komp odpali "zgrzany" z włączonym wentylatorem to mi cały czas chłodzi - coś chyba raczej z chłodzeniem będzie a nie z ilością odpalonych usług.
Dodam, że jak w gentoo kiedyś kompilowałem jajko, to po 2ch tygodniach, jak mi się ciągle wyłączał w połowie i postawiłem go zimą na parapecie przy uchylonym oknie dopiero dał radę skończyć.
Sprzęt porywający nie jest: Dell Latitude LS400 PIII-700Mhz, 256RAM, z odpalonym XFCE i basta. Więcej na razie jak z iceweasel-a i terminala nie korzystałem.
Warto jakby ktoś popisał może jak zmieniać progi włączenia wiatraka przez system i gdzie tego szukać w debianie.
: 11 grudnia 2007, 21:44
autor: Dominik
Skoro temat się odgrzebuje ...
Tamten laptop okazał się być straszną porażką - następna wizyta w serwisie po kolejnych kilku miesiącach była w wakacje. Wyglądało to początkowo na to iż laptop był tak źle poskładany, brakowało śrubek, że sam się rozsypywał. - To napewno dotyczyło dysku - sam się odpinał - w serwisie nie pomyśleli, że w toshibie oprócz zaślepiki (której faktycznie nie było) dyski są jeszcze podtrzymywane śrubką.
Więc wizyta w serwisie miała ograniczyć się do włożenia na nowo dysku, ale przy okazji chciałem wymienić stację dyskietek na dobrą i okazało się, że stacje dyskietek są O.K. tylko ... taśmy do napędu palą się na podłączeniu do płyty... Jakoś mi poskładali grata, doniosłem go do domu, i o dziwo włączył się - pochodził pół godziny w porządku. Potem wyłączyłem go i po godzinie próbowałem uruchomić - nie wstał. - Ot kabaretowa przyczyna: jak żóltodziobowi wcisną ostatnie barachło, to i najlepszy system nie pomoże
Teraz w kwestii innych "grzań": Następne podejście to był AristoSmart z "dla idiotów" specjalnie kupowałem taki z GNU/Linuksem, żeby nie mieć problemów ... i dopiero zobaczyłem co to znaczy linux on laptop ;p - okazało się iż pseudoinstalowany GNU/Linux nie umie zobaczyć zasilania, całe acpi tylko w teorii - brak kontroli nad baterią, mało tego straszne przegrzewanie. Nowy laptop a palił się gorzej od poprzedniego wraka.
Dotarłem do przyczyny - DSDT nie takie, żeby w ogóle dało się imitować instalacje GNU/Linux producent jeszcze podmienił ją na jakieś niewiadomo co, czego nawet Windows nie umiał tknąć (do instalacji windy trzeba było wgrywać nowy bios), oczywiście zabootować szło tylko z początku dysku, a w ogóle pliki potrafiły znikać do restartu. - Przyczyna nie mechaniczna tylko uroki hardware wars.
Masz już dwie możliwośći: pierwsza - mechaniczne uzkodzenia (wrak-Toshiba pod odlżonym Debianem ciągnęła dłużej na baterii niż pod windą) i druga - problem ze sterownikami.
Przy trzecim podejściu musiałem zapłacić M$ Tax by się przekonać, że optimus strasznie przymula pod Windą, a pod Debianem śmiga ... tylko jest niemy.
W repo masz mnóstwo pakietów do kontroli praktycznie wzystkiego w laptopach - włącz sobie interaktywne aptitude i miłej lektury. Niestety każda taka zabawa wymaga odpowiednich sterowników, więc lepiej zacząć od lektury dmesg - jak tam będzie wszystko w porządku to pójdzie bez problemu
Niemniej widzę sens odgrzebania tematu w dwóch kierunkach 1) Ten, który podajesz - podregulowanie sprzętu, by makymalnie go wykorzystać (tu warto szukać na forach producentów i na linux on laptop, oraz, oczywśicie sourceforge - tylko zestawiaj sobie wyniki z dmesg - bo może to brak obsługi, a nie zła regulacja
2) maksymalne odchudzanie z pierdół systemu by nie trzeba było podregulować. Tutaj na przezkodzie stoi ... rozwój samego GNU/Linuxa - przed wakacjami miałem mnóstwo fajnych programów, ale ich nowsze wersje ... wymagają procesorożernych bzdur. (vide multikomunikatory bez X-ów)