Przezroczyste proxy trochę inaczej, czy tak to zadziała?
: 02 lutego 2010, 16:20
Witam na forum, to mój pierwszy post tutaj, mimo to zaglądam tutaj często.
Mam następujące pytanie/problem.
Jestem w posiadaniu rutera sprzętowego (taki wszystko w jednym), który jest od jednej strony podłączony do dwóch przełączników (sieć lokalna licząca 18 komputerów) natomiast do internetu jest podpięty pod modem DSL od tpsa. Jest też na nim uruchomiony firewall. Rolę serwera dhcp pełni osobny komputer, który jest wpięty bezpośrednio do przełącznika. I wszystko ładnie działa, ale chciałam uruchomić przezroczyste proxy, które będzie działało na Debianie (squid) z dwoma kartami sieciowymi - miało być wpięte pomiędzy sprzętowy ruter a te przełączniki.
I tutaj pytanie, czy mogę uruchomić to tak aby obie te karty sieciowe nie miały żadnych adresów ip? Chcę aby squid "filtrował" tylko ruch (nie chce zmieniać nic w istniejącej konfiguracji sieci). Iptables na Linuksie jest skonfigurowany na wszystko w jednym. Jednym słowem to pozwoliłoby Linuksowi być odciętym od warstwy 2 tcp/ip, a o to mi właśnie chodzi. We wszystkich opisach jakie znalazłam w sieci była konfiguracja z poustawianymi adresami IP na kartach sieciowych.
Tyle w temacie.
Mam następujące pytanie/problem.
Jestem w posiadaniu rutera sprzętowego (taki wszystko w jednym), który jest od jednej strony podłączony do dwóch przełączników (sieć lokalna licząca 18 komputerów) natomiast do internetu jest podpięty pod modem DSL od tpsa. Jest też na nim uruchomiony firewall. Rolę serwera dhcp pełni osobny komputer, który jest wpięty bezpośrednio do przełącznika. I wszystko ładnie działa, ale chciałam uruchomić przezroczyste proxy, które będzie działało na Debianie (squid) z dwoma kartami sieciowymi - miało być wpięte pomiędzy sprzętowy ruter a te przełączniki.
I tutaj pytanie, czy mogę uruchomić to tak aby obie te karty sieciowe nie miały żadnych adresów ip? Chcę aby squid "filtrował" tylko ruch (nie chce zmieniać nic w istniejącej konfiguracji sieci). Iptables na Linuksie jest skonfigurowany na wszystko w jednym. Jednym słowem to pozwoliłoby Linuksowi być odciętym od warstwy 2 tcp/ip, a o to mi właśnie chodzi. We wszystkich opisach jakie znalazłam w sieci była konfiguracja z poustawianymi adresami IP na kartach sieciowych.
Tyle w temacie.