Polskie Forum Użytkowników Debiana

Mam nietypowy problem z serwerem wydruku. Otóż w pewnym momencie przestał działać. A mianowicie jego niedziałanie jest dość nietypowe. Po restarcie urządzenia (np. wyciągnięciu kabla zasilającego) działa on przez jakieś 5-10 sekund, więc np. da się wejść przez przeglądarkę na jego adres i go skonfigurować, bądź wysłać ping, natomiast po upływie tego czasu, serwer wydruku przestaje odpowiadać. A więc spróbowałem statycznie ustawić mu adres IP - problem ciągle był taki sam.
Sprawdziłem więc tablicę arp na ruterze, czy może jakieś inne urządzenie nagle nie żąda tego samego adresu IP - ale okazuje się, że nie żąda. Jednak przy tablicy arp zaczyna pojawiać się problem. Otóż wpis dla tego numeru wygląda tak: Więc postanowiłem ręcznie dodać adres MAC do tablicy arp, za pomocą polecenia: Efekt - przez 5 sekund ponownie mogłem pingować urządzenie, potem odpowiedzi zamierały. Więc to niestety nie rozwiązało mojego problemu.
Pomyślałem więc - pewnie serwer wydruku się popsuł. Wziąłem go i przetestowałem w innej sieci, ale okazało się, że tam działał bezbłędnie przez 3 dni, a więc to nie on. Kwestia zasilania raczej też nie wchodzi w rachubę, bo ciągle chodzi na tym samym zasilaczu - a w jednej sieci działał cały czas.
Przeczyściłem więc tablicę arp, ale efektu nie uzyskałem żadnego. Pomyślałem więc, że może port na przełączniku się popsuł - przepiąłem więc serwer wydruku do innego portu, wymieniłem kable na takie, na 100% sprawne i efekt ciągle ten sam. Jednak na przełączniku na poniższe zapytanie dostaję takową odpowiedź: Więc wpadłem na pomysł, aby ręcznie przypisać adres MAC do portu, ale mimo takiego wpisu na porcie, restarcie portu, efekt jest ciągle ten sam, a więc: Właściwie skończyły mi się już pomysły o co może chodzić. Może przeoczyłem gdzieś jakiś mały szczegół? Byłbym wdzięczny z rad w tej kwestii.

Nagle, przestał, działać - zmieniałeś coś w sieci? Jakieś nowe urządzenie, usprawnienie? Może ktoś coś gdzieś podczepił albo przepiął kabelki?
Jeżeli nie, a w innej sieci działa i na innych portach przełącznik w twojej sieci też nie dział to chyba coś z nim się stało.
Może spr. popatrzeć jeszcze raz na jego zachowanie ale użyj sniffera np. Wireshark aby zobaczyć co się właściwie dzieje, zwłaszcza zwróć uwagę na wymianę protokołów ARP, DHCP.
Aha pingi też możesz słać po MAC, zobacz, może ominąć przełącznik i podłącz go bezpośrednio jednym kablem między swoim laptopem (jak masz) tą "puszką", wtedy to już niewiele możliwości zostanie jak tylko to, że "przestał działać" - choć to bardzo dziwne.

Przełącznik jest sprawny, działał i działa do tej pory, więc go należy wykluczyć. Bezpośrednio serwer wydruku też działa.
Powiem inaczej - przestawiłem mu adres ręcznie i nagle zaczęło działać, w sensie, że odpowiada na pingi. W związku z tym zresetowałem cały ruter, przywracając poprzednie adresowanie - i po 10 minutach testów na razie działa - a więc jest progres.

Wynikałoby z powyższego, że w tablicy arp coś się namieszało, choć ją czyściłem po każdej wprowadzanej zmianie - no, ale widocznie jakby to nie działało.

Poobserwuję problem, może się już nie powtórzy, choć do końca nie mogę być pewien co było rozwiązaniem.

[ Dodano: |22 Sty 2010|, 2010 16:34 ]
Wygląda na to, że urządzenie zachowuje się prawidłowo. W związku z tym można uznać problem za rozwiązany.