Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witam, mam kumpla który ma kartę Ati 9500. Kiedyś instalował Debiana 5 Lenny, rożne wersje Ubuntu, do tego różne wersję sterowników dla kart Ati (otwarte i zamknięte) i zależnie od sterowników nie miał wsparcia 3d albo pojawiały się różne artefakty na ekranie.

W związku że wyszło nowe jajko 2.6.31 mam pytanie do posiadaczy tej karty czy jest ona w końcu wspierana, bo podobno miało być lepiej z kartami Ati "Legacy". I jakie sterowniki polecacie dla niego?

Ta karta powinna dobrze działać na sterownikach otwartych. Zresztą radeony 9500 działają w Linuksie bardzo dobrze i już od dłuższego czasu.

To skąd u niego takie problemy? Jakie sterowniki konkretnie powinien zainstalować?

Ja po zainstalowaniu debiana sid (instalowałem tylko wersję podstawową) i doinstalowaniu xorga akcelerację miałem od razu i nie musiałem nic konfigurować.

A też masz taką kartę?

Mam Radeona 9800. Ale 9500 też powinien działać bardzo dobrze.

Układy RV300 i RV350 powinny działać bez problemu na sterownikach otwartych i akceleracja powinna być od razu (wiadomo trafiają się wyjątki). W zamkniętych sterownikach zresztą już chyba nie dodaje się dla nich poprawek w przeciwieństwie do otwartych.
Oczywiście zawsze może się coś wyłożyć na najnowszych kernelach, trzeba śledzić jak działa z nimi xorg i xserver.

Mam Radeona 9600, kupiony jesienią 2003 r. Na otwartych sterownikach działa dobrze - nie mam żadnych artefaktów, efekty pulpitu działały od razu pod Ubuntu (8.04, 8.10, 9.04) bez dodatkowych działań z mojej strony. Pod Debianem 5.0.x też moja karta działa bez zarzutów.

Zamknięte sterowniki do starszych kart ATI to tragedia, prawdopodobnie ktoś je napisał na kolanie w najwyższym pośpiechu, bo sobie przypomniał, że miał je zrobić na wczoraj. Odradzam zamknięte sterowniki do tych kart, bo sprawiają, że system nabywa prędkości ujemnej. Do tego ich odinstalowanie sprawiło, że X-server nie chciał się podnieść i musiałem przeinstalować system (wtedy jeszcze mało co umiałem).

Ogólnie - stara inżynierska zasada - jak coś dobrze działa to nie kombinuj.