Strona 1 z 2
[+] Openoffice - brzydki wygląd okien
: 03 września 2009, 18:20
autor: boobs
Witam.
Mam Debiana, Lenny zainstalowałem OpenOffica 2.4, niestety denerwuje mnie wygląd okien, są
po prostu paskudne takie szare no masakra.
1. Openoffice korzysta z czegoś innego niż qtk bo już je skonfigurowałem pod kadu?
2.Macie jakiś temat wyjaśniający zależności rożnych
bibliotek graficznych, porównanie itd.?
3. Co zrobić aby upiększyć OpenOffice?
A wygląda on tak:
Pozdrawiam.
: 03 września 2009, 18:53
autor: gawomontyk
Zdaje mi się że OpenOffice korzysta z GTK, więc musisz zmienić wygląd GTK. Zainstaluj sobie
Chyba to

bo używam xfce i nie mam problemu z wyglądem (xfce z założenia ma dobrze obsługiwać aplikacje gnome i kde)
: 03 września 2009, 19:02
autor: boobs
gawomontyk, niestety nie pomogło
: 03 września 2009, 19:19
autor: gawomontyk
boobs, jak zainstalujesz to, z tego co pamiętam wejdź w centrum sterowania kde i tam ustaw styl gtk
: 03 września 2009, 19:33
autor: boobs
ja używam gnome
: 03 września 2009, 19:36
autor: AdeBe
gawomontyk pisze:Zainstaluj sobie qtk-qt-engine
No litości, przecież na zrzutach wyraźnie widać, że używa GNOME.
Pakiet
openoffice.org-gnome powinien pomóc. Potem jeszcze zostaje ew. doinstalowanie i ustawienie odpowiedniego zestawu ikon.
: 03 września 2009, 19:50
autor: boobs
AdeBe, bardzo dziękuje działa.
Można zamknąć.
Pozdrawiam
: 12 września 2009, 23:27
autor: Tomeku
Posiadam KDE 3.5.10 i OpenOffice 3.1.1 na Debianie sid. Wiecie może, czy paczka openoffice.org-kde_3.1.1-1_i386.deb jest także dla środowiska KDE3? W repozytorium jest tylko dla KDE4.
: 13 września 2009, 00:02
autor: tmy123
: 13 września 2009, 00:03
autor: iria
Wystarczyło przejrzeć zależności i zobaczyć, że wymaga pakietów z KDE4.
W Twoim wypadku, pewnie wystarczy instalacja stylu "crystal".
Tomeku, tak poza tematem, to jak Ci wychodzi trzymanie się KDE3 na Sidzie? Duże są problemy z nowymi pakietami? Kiedyś, komuś odradzałem pozostawienie KDE3 na Sidzie, ponieważ sądziłem, że z czasem, walka z zależnościami przerośnie użytkownika. Jednak widzę, że można sobie dać radę.