[+] Instalacja Debiana bez USB, FDD i CD-romu
: 16 sierpnia 2009, 09:31
Witam serdecznie.
Poszukałem troszkę na forum, ale nie znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi.
Otóż chciałbym zainstalować Debiana jako system główny (pozbywając się nawet Windowsa całkowicie), jednak nie mam dostępu ani do CD-romu, ani pendrive'a ani nawet stacji dyskietek.
To co znalazłem nazywa sięale czytając posty (fakt, źe stare) dowiedziałem się, że są jakieś problemy z platformś AMD64? Jakaś niekompatybilność z intelowskim x64, ale tak jak już mówiłem - te posty były stare i mam nadzieję już nieaktualne?
Nie chciałbym zostać z uszkodzonym systemem bez dostępu do przeglądarki internetowej.
No w sumie nie do końca, Debian z netinstall sobie poradzę, tylko jak do tego momentu dojść?
Dowiedziałem się też, że można stworzyć osobną nową partycję, tam wgrać jakieś pliki, tylko jak to potem wystartować?
Tzn. ogólnie chciałbym rozwiązać to tak:
Mam dysk 80GB, na nim mam około 25GB ważnych danych, które chciałbym zostawić.
Mogę usunąć Windowsa, pod warunkiem że dobrnę do instalacji "netinstall".
Zależy mi na w miarę sprawdzonej metodzie, bo jak przeczytałem są problemy z instalacja wersji testowej? Zaleca się instalację wersji stabilnej, a potem aktualizacja?
To chyba tyle, nie chcę już za bardzo namieszać.
Liczę na wszelka pomoc i dziękuję za fatygę
Edycja:
Nie mam przecież pendrive'a.
Poszukałem troszkę na forum, ale nie znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi.
Otóż chciałbym zainstalować Debiana jako system główny (pozbywając się nawet Windowsa całkowicie), jednak nie mam dostępu ani do CD-romu, ani pendrive'a ani nawet stacji dyskietek.
To co znalazłem nazywa się
Kod: Zaznacz cały
goodbye-microsoft.com
Nie chciałbym zostać z uszkodzonym systemem bez dostępu do przeglądarki internetowej.
No w sumie nie do końca, Debian z netinstall sobie poradzę, tylko jak do tego momentu dojść?
Dowiedziałem się też, że można stworzyć osobną nową partycję, tam wgrać jakieś pliki, tylko jak to potem wystartować?
Tzn. ogólnie chciałbym rozwiązać to tak:
Mam dysk 80GB, na nim mam około 25GB ważnych danych, które chciałbym zostawić.
Mogę usunąć Windowsa, pod warunkiem że dobrnę do instalacji "netinstall".
Zależy mi na w miarę sprawdzonej metodzie, bo jak przeczytałem są problemy z instalacja wersji testowej? Zaleca się instalację wersji stabilnej, a potem aktualizacja?
To chyba tyle, nie chcę już za bardzo namieszać.
Liczę na wszelka pomoc i dziękuję za fatygę

Edycja:
Nie mam przecież pendrive'a.