Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witam.

Ponieważ zbliża mi sie przeprowadzka i powolutku zaczynam wyrzucać wszelkie zachomikowane "bardzo potrzebne" rzeczy . W tan oto sposób uzbierałem cały karton (wielkości jak na obudowę big tower) sprzętu którego chciałbym sie ekologicznie pozbyć (komórki, laptopy, płyty główne itp...).
Pogooglowałem i dowiedziałem się, że w każdej gminie powinien być taki punkt gdzie można sie tego pozbyć.

Pytanie:
czy ktoś się orientuje gdzie w Krakowie można coś takiego znaleźć? I jak to wygląda od strony formalnej? Znając życie to biurokracja nie oszczędziła i takiego procesu.

siwuch86, udaj się do Urzędu Gminy lub zadzwoń. Powinni Ci wskazać taki punkt.

http://www.elektroeko.pl/
http://www.elektroeko.pl/oddaj_nam_swoj ... ,baza.html

¬ródło informacji.

jakie laptopy masz sprawny któryś jest ?.

Dziękuje...

Dzieki

Potrzebny mi laptop do pracy jako administratora serwera prywatnego na nowy nie stać mnie ;-)

Heh ale to nie takie żeby się na tym dało pracować
Sprzet sie nazywa Compaq Centura 400c (uwaga ma az 4MB ramu), Dysku brak, bios chyba walnięty czy coś bo przy uruchamianiu wyłazi "Cmos checksum invalid"

Podzespoły ogólnie archaiczne

Jedyne co może mieć jakąś minimalną wartość to płyta główna na socket A (niestabilna wiec raczej na częsci ale wygląda jak nowa) i karta graficzna gainward gf3 Ti (uwalony tranzystor lub jakas dioda - nie jestem elektronikiem ale na elektrodzie był na temat tej karty pokaźny topik i kiedyś nawet podjąłem się naprawy (wymiana kondensatora) i chwile pochodziła. Procek P II by sie jeszcze znalazł .

Poza tym jeszcze 2 płyty główne niesprawne mam (jedna jeśli dziła to jest nie stabilna), i druga z kondensatorami rozsadzonymi. Jeśli ktoś chce na części to oddam za frajer.

Mam też zasilacz cheifteca - padł ale możliwe że wystarczy jakiś drobiazg wymienić.

Jeśli ktoś jest zainteresowany starym sprzętem to jutro mogę dokładnie napisać co mam i zrobić zdjęcie ale w większości nie sprawne tudzież wadliwe.

Wszystko moge oddać pod warunkiem że ktoś weźmie to ode mnie isie tego pozbędzie - ja nie mam auta i jest to dla mnie problem wozić takie graty po całym krakowie a nie mam serca ordynarnie wywalić do śmieci bo tak nie można ;p

Dziękuje...

Niestety nic takiego nie mam.

P.S. Ja miałem ostatnio obciążenie ponad 200

Znajomy opowiadał, że w wieżowcu w którym mieszka utylizacja sprzętu AGD/RTV odbywa się poprzez wstawienie takiego urządzenia do windy.

Jeśli chcesz to zapytam kumpla o dokładny adres, wstawisz sobie to co masz do tejże windy i po kłopocie. Zniknie jak kamfora.