Polskie Forum Użytkowników Debiana

lub i całkowite powieszenie X'ów nawet do konsoli tekstowej nie można się dobić, pomaga tylko REISUB.

Przeinstalowałem sterowniki do Geforce'a 8600 więc to nie tu problem, tuż przed powieszeniem X'ów mam masę artefaktów.

Wszystko zaczęło się po zainstalowaniu compiza z repozytorium Debiana, system działał ładnie do restartu, aktualnie compiza nie ma w systemie więc tutaj też nie powinno być przyczyny.

Problem jest na tyle poważny że w przypadku powieszenia się jakiegoś programu jedyną opcją jest restart z konsoli lub REISUB.

O dziwo po uruchomieniu systemu wszystko działa, efekty pulpitu są, wszystko niby chodzi ale jak coś się powiesi[o co w kde4 nie trudno], to wszystkie programy działające z gui zostają ubite podczas restartu.

Prosiłbym o pomoc w znalezieniu przyczyny (w logach czego szukać) takiego zachowania KDM (gdyż to on wariuje).

Trochę mało danych podałeś.
Jaka wersja kde4?
Jaka dystrybucja?
Jaki sprzęt?

Mówisz że w kde4 nie dziwi cię, że coś się wiesza. Mnie to dziwi bo od dłuższego czasu na nim pracuję i jeszcze nigdy mi się nic nie zawiesiło.

Ja potwierdzam, mi się coś stało z KDM po jednej z ostatnich aktualizacji, już nie pamiętam co się dokładnie wtedy zmieniło... ponieważ jestem osobnikiem bardzo leniwym, nie chciało mi się szukać rozwiązania i po prostu przeszedłem na GDM :-P

A deinstalacja i instalacja na nowo nie pomogła?

gielo pisze:Trochę mało danych podałeś.
Jaka wersja kde4?
Jaka dystrybucja?
Jaki sprzęt?

Mówisz że w kde4 nie dziwi cię, że coś się wiesza. Mnie to dziwi bo od dłuższego czasu na nim pracuję i jeszcze nigdy mi się nic nie zawiesiło.

KDE 4.2.2 z repozytorium Debiana,
Debian testing,
geforce 8600, GT intel 2180, abit ip35, 2GB DDR2.

gielo pisze:A deinstalacja i instalacja na nowo nie pomogła?

Nic nie dało, system działa praktycznie 24/7 więc 3-4 dni wcześniej był restart.

@genobis tego dnia faktycznie była jakaś aktualizacja.

Co do sypiącego się KDE, to tak plazma wywala się najczęściej przy ktorrencie, dolphinie (szczególnie jak przez niego otwieram pdfa 138MB), ogólnie KDE4 nie radzi sobie z katalogami gdzie jest dużo plików (potrafi się sypnąć dolphin i jakby pociąga za sobą plazmę).

Dodatkowo wisząca aktualizacja pkg-kde-tools.

Mam również dodatkowe pytanie gdzie jest trzymana cała ,,cache'owana'' grafika KDE4 ponieważ w kilku miejscach nadal mam artefakty (obstawiam że w /var/tmp/kdecache-skynet/kpc) i jak można wymusić jej odświeżenie.

Dziękuje...

Udało mi się uchwycić KDE4 podczas nieuchronnej drogi do zwieszenia jądra.
Oto zrzut wykonany jakieś 0.2 sec przed padem systemu.



Taki lub podobny obrazek widzę jakieś 2-7 razy dziennie, tym razem wicd spowodował pad plazmy i dalej to już jak domek z kart.

Edycja: Ostatkiem sił wykonałem polecenie jako root: nagle zaczęło wszystko działać.

Edycja2: Znalazłem problem który również powodował rozwalenie X'ów, to config conky'ego który w połączeniu z którąś aktualizacją dawał takie efekty: