Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witam, mam taki problem nie da się zainstalować ani Debiana 5.0 ani 4.0. Instalując Debiana 4.0 wszystko ładnie idzie do momentu gdzie jest informacja proszę wybrać pakiety czy coś tam do instalacji, to jest po wyborze serwerów lustrzanych no i na tym koniec, dalej nie ruszy nawet nie pokazało pakietów do wyboru i może tak stać w nieskończoność. Na Debianie 5.0 jest dokładnie to samo tylko pasek przechodzi o 10 % dalej, ale bezskutecznie. Dodam od razu że to nie wina CD bo instalowałem Debiana na wcześniejszym laptopie i desktopie - działało. Próbowałem zainstalować na Laptopie Toshiba Satellite A200 Z10. Jakiś pomysł?

do linii poleceń kernela próbowałeś dodać?

lis6502 pisze:

Kod: Zaznacz cały

noacpi, acpi=off

do linii poleceń kernela próbowałeś dodać?

A zaraz to sprawdze. Jak cos bede edytowal.

[ Dodano: 2009-06-19, 14:22 ]
A poddaje sie, sprobuje to na virtualce zainstalowac zobaczymy czy pojdzie.

bryn1u, to że posiadasz płytkę cd z Debianem, z której już wielokrotnie instalowałeś system nie oznacza, że jest z nią wszystko w porządku.

Zdarza się, że niektóre napędy mają problem z nagrywanymi płytkami (głównie startowymi). Jeżeli masz możliwość to sprawdź napęd lub przegraj posiadane iso na dobrej jakości płytkę RW. Doświadczyłem takich przypadków. Istnieje duża rozbieżność między napędami i nośnikami. Przegranie RW rozwiązywało podobne problemy w moich przypadkach.

Może się przyda:
Narzędzie do sprawdzania CD: cdck, można w konsoli wpisać - wyświetli wszystkie opcje.
Ja używałem składni:
dla cd pod IDE dla napędu pod SATA Pozwoli to na sprawdzenie płyty wraz z napędem.
Faktem jest, że trzeba mieć zainstalowanego Linuksa.
Przypuszcza, że fnmirk ma rację, u mnie kilkakrotnie napęd nie umiał przeczytać zapisanej płytki, nawet "niby dobrych marek" np. Verbatim.

Najlepiej wypalić CD z niską prędkością. Niestety wysokie prędkości zapisu i odczytu napędów nie idą w parze z jakością. Tylko zaglądnąłem do internetu i chyba najlepiej z napędami w laptopach Toshiby to nie jest (zresztą z pctowymi to też nie, jeden mi leży na półce i czyta płyty wedle swojego uznania).