Z Waszą pomocą zainstalowałem nowe jądro 2.6.29. Przyznaję, że bez niej ciężko byłoby mi tego dokonać. Chociaż cieszę się już nim to jednak mam parę pytań i uwag.
1) Instalator kernela wykrył i zaktualizował Grub jednak nie ten z którego startuję komputer lecz indywidualny Grub Debiana. Po zainstalowaniu i restarcie nie ma jednak
na razie dostępu do nowego wpisu bootloadera, należy go ręcznie umieścić w Grubie Minta (zrobione), który w moim wypadku jest głównym. Mint instalowałem jako drugi system na dysku, a ponieważ ma ładniejszy wizualnie domyślny usplash wybrałem jego jako ten bootujący. Tylko dlaczego instalator nowego kernela Debiana w tym momencie aktualizacji jego pominął?
2) Partycje ext4 montują się teraz na Debianie bez problemu, poza jednym. Chciałem to zautomatyzować poprzez dodanie do fstab odpowiedniego polecenia. Oto aktualny jego wygląd, gdzie:
/dev/sda4 ext4 to / partycja systemowa Mint
/dev/sda5 ext4 to /home Mint (partycje dodatkowo montowane)
Kod: Zaznacz cały
# <file system> <mount point> <type> <options> <dump> <pass>
proc /proc proc defaults 0 0
/dev/sda1 / ext3 errors=remount-ro 0 1
/dev/sda6 /home ext3 defaults 0 2
/dev/sda7 none swap sw 0 0
/dev/hda /media/cdrom0 udf,iso9660 user,noauto 0 0
/dev/sda3 /mnt/sda3 ext3 user 0 0
/dev/sda4 /mnt/sda4 ext4 user 0 0
/dev/sda5 /mnt/sda5 ext4 user 0 0
Problem jest taki, że sda3 montuje się automatycznie ze startem systemu, a sda5 nie - wyłącznie ręcznie z konsoli.
sda5 jest u mnie częścią partycji sda2 extended, ale to chyba nie powinno mieć znaczenia?
3) Jak zrobić aby system nie upominał się o pobranie aktualizacji starego jądra 2.6.26-2, a może należy je nadal aktualizować?