Strona 1 z 1
Nie wiem co u mnie nie działa?
: 30 maja 2009, 18:32
autor: Kuba.wok
Dlaczego nie mogę nic zrobić w terminalu?
Aby chodził mi dźwięk muszę zainstalować sterowniki?
Jak włączyć instalator ,,setup.exe''.
Dziękuję z góry.
: 30 maja 2009, 18:37
autor: sigo
Jak mądrze zadawać pytania
Ale co ja mam zrobić zaraz po instalacji Debiana?
1. Co masz na myśli mówiąc, że nie możesz
zrobić nic w terminalu?
2. Zazwyczaj nie. Linux posiada całkiem niezłe wsparcie.
3. Linux to nie windows. Takie instalatory występują w tym drugim systemie.
Napisz, gdy zdecydujesz się z czym masz problem.
Na przyszłość: zaoszczędź pracy moderatorom i zmień przynajmniej treść tematu, na taką, która ma sens.
: 30 maja 2009, 18:45
autor: Kuba.wok
Więc tak, jak przepisze komendę z jakiegoś forum to wyskakuje mi że nie ma takiej komendy.
Więc poszukałem na forum dlaczego nie chodzi mi dźwięk i tam było coś do wpisania i nie działało.
Chodzi też o to że mam modem blueconnect niekiedy i on instaluje oprogramowanie, a w Linuksie nie mogę.
: 30 maja 2009, 18:51
autor: sigo
Założę się, że wskazane przeze mnie dokumenty jedynie otworzyłeś i zamknąłeś ze względu na ich objętość.
Jeżeli naprawdę potrzebujesz pomocy, wyrażaj się precyzyjniej.
Jaką masz kartę dźwiękową? Jaki system? Jaką wersję? Jaką wersję kernela? Jakie komendy wpisujesz?
Proszę, na dokładkę:
zakładając temat przeczytaj - łatwiej uzyskasz pomoc i jeszcze:
przeczytaj zanim cokolwiek napiszesz!
: 30 maja 2009, 18:56
autor: Kuba.wok
Wskazanych dokumenty nie rozumiem?
Mam Debiana wersje testową, kartę dźwiękową zintegrowaną.
Próbowałem zainstalować kadu.
: 30 maja 2009, 19:59
autor: xmaster
Obawiam się, że to prowokacja.
/dev/null
: 30 maja 2009, 20:53
autor: lis6502
Kuba.wok pisze:modem blueconnect niekiedy i on instaluje oprogramowanie, a w Linuksie nie mogę.
Ano nie możesz, bo to oprogramowanie pod Windowsa.
Koniecznie przeczytaj to (możesz spod Windowsa), co podał Ci
sigo, bez tego nie ruszysz dalej.
: 30 maja 2009, 22:15
autor: ShinnRa
xmaster pisze:Obawiam się, że to prowokacja.
/dev/null
Może i prowokacją ale mnie to wygląda na podejście osoby, która pierwszy raz widzi na oczy debiana (lub też linuksa) i chce korzystać z systemu na zasadzie "dalej, akceptuję, dalej, dalej, zakończ" a przecież tutaj tak nie ma.
@Kuba.wok: zacznij może od podania wyników poniższych komend:
a i wynik umieść pomiędzy znacznikami