Strona 1 z 2

: 24 maja 2009, 23:40
autor: lis6502
[quote="Akkon"]Jest, tylko trzeba zajrzeć do faktycznego mana a nie do jego polskiego streszczenia ]Ciekawym co w tej kwestii powiedzą zagorzali zwolennicy polskojęzycznych systemów i wprowadzania polskich określeń do informatyki :->

[ Komentarz dodany przez: fnmirk: 2009-05-28, 00:46 ]
Wydzieliłem ten temat z:
http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=14782
ponieważ ilość innych wypowiedzi jest dość znaczna i stanowi odrębną całość nie związaną z kłopotami dotyczącymi aptitude.

: 25 maja 2009, 00:20
autor: yantar
lis6502 pisze:Ciekawym co w tej kwestii powiedzą zagorzali zwolennicy polskojęzycznych systemów i wprowadzania polskich określeń do informatyki
¯e z czasem to się wyprostuje (oby) i nie będzie trzeba czasem na "czuja" wprowadzać komend z na wpół zrozumiałej instrukcji. Gdyby systemy linuksowe i oprogramowanie były tak przetłumaczone jak z rodziny Windowsów to śmiem twierdzić, że przyrost użytkowników na całym świecie byłby naprawdę spory.
Co do określeń informatycznych to nie powstają przecież one tylko pierwotnie w języku angielskim tylko są też do niego adaptowane. Zresztą wystarczy popatrzeć co się dzieje jak na żywioł wprowadzono anglojęzyczne nazwy zawodów nie z konieczności tylko z nadęcia, cofnęliśmy się do XVI wieku.
No bo przecież to hańba być kierownikiem sprzedaży, ale już sales manager brzmi dumnie.
A co to będzie jak przyjdą Chińczycy... :>

: 25 maja 2009, 09:03
autor: IgiKoval
lis6502 pisze:
Akkon pisze:Jest, tylko trzeba zajrzeć do faktycznego mana a nie do jego polskiego streszczenia ]Ciekawym co w tej kwestii powiedzą zagorzali zwolennicy polskojęzycznych systemów i wprowadzania polskich określeń do informatyki :->
Nie wiem, co powiedzą, ale wiem, co ja im powiem:
Uczyć się języków, (tutaj coś o nierobach które zostały użyte do kopulacji)!

A teraz tak w temacie - czy jeśli odznaczymy jakiś pakiet, który, rzekomo, nie jest potrzebny, a potem on naprawdę nie będzie potrzebny - czy nie zrobi się burdel?

: 25 maja 2009, 09:31
autor: Ister
Cóż, ja w wątpliwych sytuacjach odwołuję się do ,,graficznego" aptituda (taki on graficzny jak moja gra w okręty :-p ). Przejrzenie listy 150 pakietów, które aptitude chce wywalić nie jest zbyt proste w wersji tekstowej, tymczasem w wersji graficznej nie tylko jest, ale pozwala łatwo dojść która paczka ma skopane zależności i np wymusić ręczne wstrzymanie tylko jednego pakietu o niespełnionych zależnościach, które w efekcie zachowa nam pozostałe 150 paczek.
W graficznym aptitudzie możemy podejrzeć każdy pakiet i jego zależności, zobaczyć dlaczego właśnie ten pakiet będzie usunięty oraz co od niego zależy (i w efekcie też zostanie usunięte). Co więcej mamy piękny podział na pakiety zaznaczone do usunięcia i pakiety usuwane, bo już nic ich nie potrzebuje, wreszcie oferowanie kilku propozycji rozwiązania aktualnej sytuacji konfliktowej. Czasem jednak warto oderwać się od czystej konsoli.

Pozdrawiam

: 25 maja 2009, 16:17
autor: steb0
IgiKoval pisze:Nie wiem, co powiedzą, ale wiem, co ja im powiem:
Uczyć się języków, (tutaj coś o nierobach które zostały użyte do kopulacji)!
Uczę się języków w sumie mam opanowane 2 perfekt (rosyjski oraz rumuński) i wcale mi to nie pomaga w znajdowaniu odpowiedniej dokumentacji chyba ze kolega miał na myśli chiński lub indyjski tych przedstawicieli jest chyba najwięcej

: 25 maja 2009, 17:13
autor: giaur
No jak nauczysz sie na perfekt suahili to tez ci zapewne nie pomoze w znalezieniu dokumentacji. Ale jak sie nauczysz angielskiego to i owszem

: 25 maja 2009, 17:59
autor: steb0
Toż właśnie o to mi chodzi, dlaczego język angielski ma być tym uprzywilejowanym, a nie np. niemiecki, czy choćby francuski? Polacy mają swój język i nie bardzo rozumiem dlaczego nie mielibyśmy preferować właśnie tego, tym bardziej że jest spora grupa wolontariuszy-tłumaczy (nie tylko tłumaczących z angielskiego), którzy poświęcają swój czas właśnie żebyśmy mieli system w swoim rodzinnym języku. Ale to jest oczywiście już nie na temat i nie ma sensu dalej zaśmiecać tego wątku.

Z szacunkiem.

: 25 maja 2009, 18:14
autor: giaur
Angielski jest jezykiem miedzynarodowym w całej informatyce (i nie tylko). Chcesz czy nie, tego nie zmienisz. Nie znasz angielskiego i automatycznie jestes głupszy.

Dlaczego tak sie utarło? Nie wiem, może dlatego że wszystko co związane z informatyką i internetem i ogólnie branża IT ma swój początek w USA

: 25 maja 2009, 18:24
autor: gielo
Jest coś takiego pod Debianem jak graficzny manager aktualizacji pakietów (taka ikona kuli ziemskiej z podłączeniem do kabla od dołu).

Z czego to cudo korzysta? Jak na razie działa rewelacyjnie i nie miałem problemów z zależnościami ani z tym że chciało mi usunąć połowę systemu. Zawsze aktualizacje aplikują się bezproblemowo.

: 25 maja 2009, 18:38
autor: lis6502
steb0 pisze:Polacy maja swój język i nie bardzo rozumiem dlaczego nie mielibyśmy preferować właśnie ten, tym bardziej ze jest spora grupa wolontariuszy-tłumaczy (nie tylko tłumaczących z angielskiego) którzy poświęcają swój czas właśnie żebyśmy mieli system w swoim rodzinnym języku
Choćby dlatego (pomijając przedmówcę [bez urazy giaur :mrgreen:]), że szybciej znajdziesz rozwiązanie googlając za 'synaptics touchpad doubletap xorg' niż 'gładzik (?) synapticsa podwójne kliknięcie xorg'.
giaur pisze:Dlaczego tak sie utarło?
Możliwe że ma to związek z zasadami języka angielskiego: nie odmieniasz rzeczowników przez przypadki i w konsekwencji znajdujesz więcej wyników, a sam język jest prostszy. Przykładem tego może być chociaż nasze forum: mam problem z mplayerem na pełnym ekranie. Jak zapytać o to forum? A, wpiszę 'mplayer pełen ekran'. Oj coś mało wyników. 'mplayer na pełnym ekranie' ? Jeszcze mniej, a cały czas chodzi o 'mplayer fullscreen'. Google ma ten plus, że odmienia końcówki rzeczowników, forumowa szukajka już nie (tak wiem, na głównej jest googlara).
steb0 pisze:spora grupa wolontariuszy-tłumaczy
Doceniając ich wysiłek i z szacunkiem dla nich: ja i tak wolę mój niezlokalizowany system. 'Warstwa abstrakcji sprzętu' ? Choć 'hardware abstraction layer' brzmi równie głupio i nielogicznie, to szybciej dogadam się na jakimś ircu, przez mail, czy choćby znajdę rozwiązanie problemu w sieci, aniżeli używając polskiego odpowiednika. Czy to się podoba czy nie, język angielski dominuje w informatyce i bardzo dobrze.
man 7 signal pisze:SIGILL 4 Core Illegal Instruction
SIGABRT 6 Core Abort signal from abort(3)
SIGFPE 8 Core Floating point exception
SIGKILL 9 Term Kill signal
SIGSEGV 11 Core Invalid memory reference
SIGPIPE 13 Term Broken pipe: write to pipe with no
readers
pl man 7 signal pisze: SIGILL 4 Core Nielegalna instrukcja
SIGABRT 6 Core Sygna