- - konfiguracja repozytoriów
- spolszczenie systemu
- instalacja kodeków, flasha, javy
- aktualizacja systemu
- itd.
Pozdrawiam
To prawda i też o tym sobie pomyślałem.AdeBe pisze:Użytkownik powinien umieć takie podstawowe sprawy
Bez przesady z tą "elitarnością". To tylko prowadzi do powielania stereotypowych opinii, że Debian jest dla zaawansowanych. Zawsze twierdziłem, twierdzę i będę twierdził, że jako system jest o wiele bardziej przejrzysty i w administrowaniu łatwiejszy niż Mandriva i Ubuntu.thalcave pisze:Ubuntu zostawmy początkującym, Debiana utrzymujmy w formie bardziej ambitnej
A to ciekawe, nie wiedziałem o tym.fnmirk pisze:Czy ktoś jeszcze pamięta Automatix2?
Zaraz, zaraz, jak to było? "z chęci bezinteresownego pomagania innym" - czy to właśnie nie Ty, gdzieś przy innej dyskusji tak nie napisałeś?lis6502 pisze:Ileż można podsuwać wszystko wszystkim pod nos,skoro i tak trafi się ktoś, kto
Kojarzę, choć nie umiem znaleźć. Ale gdy nakreślisz jasną granicę między pomocą a wyręczaniem, gloryfikacją lenistwa, czczeniem bezmózgowia, wtedy wiele rzeczy stanie się jaśniejszymi. Pisząc nie na temat: spróbuj coś takiego zaproponować wśród użytkowników Slackware. Zjedzą Cię żywcem."z chęci bezinteresownego pomagania innym" - czy to właśnie nie Ty, gdzieś przy innej dyskusji tak nie napisałeś?
To wszystko i jeszcze podobne dziesiątki innych masz w Ubuntu. Po co to powielać? Dlaczego z Debiana robić dystrybucję dla początkujących, skoro są inne, do tego celu przeznaczone? Nie rozumiem tej całej krucjaty w przybliżaniu Debiana Kowalskim. Jasne że taki jupiter1000 nie będzie kartkował Debian Reference za jednym głupim mceditem, o takie rzeczy pytać nie wstyd, ale wstydem jest wałkować sources.list po raz dziesięciomilionowy. A do takich rzeczy skrypty prowadzą.Nadal myślę, że zautomatyzowanie wpisów do repo, instalacja kodeków, javy, kluczy GPG itp.,