Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witam, mój problem polega na tym że niema dźwięku mimo zainstalowanych sterowników według: http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=494 Przy konfiguracji ALSA konfigurator pokazuje mi 3 opcje do wyboru: hda-intel, mpu401 oraz legacy. W moim komputerze są 2 karty dzwiękowe - zintegrowana 5.1 i sound blaster audigy 5.1(zdaje mi się że tej wogóle niewykrywa...) Obie mają oczywiście sprzętowe miksowanie. W programach wtyczki są poustawiane, wydaje się że wszystko jest ok. Niestety dzwięk niedziała, a jak czasami po restarcie systemu zaskoczy to jest ochydny pisk przy tym i każda próba regulacji głośności kończy się zamilknięciem głośników. Jestem początkującym użytkownikiem i niemam pojęcia co jest nie tak. Proszę o pomoc. Z góry dziękuję.

A masz Windowsa żeby sprawdzić?.IMO wyjmij kartę i sprawdź u kogoś innego.Jak nie będzie działało tzn że fizycznie karta przestała pracować.Ja bym tak zrobił :-)

Może Ci się "gryzą" 2 karty razem , więc wyłącz jedną w biosie i spróbuj.

A właśnie sobie przypomniałem, że podobno jeżeli masz dwie karty dźwiękowe, to odpowiednim wyborem było by pobawić się serwerem dźwięku jack - ale to dopiero jak Ci będzie dźwięk działał...

Obie karty dźwiękowe są sprawne. Sprawdzałem na windowsie.

[ Dodano: 2007-04-03, 19:40 ]
Cóż, mam wreście dźwięk ;-) a to dzięki jeszcze innej karcie dźwiękowej (mint c-media), która działa na Linuxie. Karta SoundBlaster okazałą się uszkodzona, a zintegrowana karta dźwiękowa z płyty ASUS P5LD2 SE nie współpracuje z Linuxem...