Witam!
mam takie pytanie: czy to normalne, że debian nie używa wogole mojego swapu?
Mam 256+512 RAMu, gdy obciąże system np. Photoshopem, to karamba pokazuje mi, że RAM jest całokowiecie używany (tylko 8mb wolne) a swap jest wogóle nie używany...
Nie wiem, moze to ja jestem w blędzie - ale czy swap nie ma właśnie wspomagać RAMu?
Następne pytanie: czy można jakoś oczyścić RAM? tzn co jakis czas wyczyścić sobie pamięć, jak pod windą...
Czy to normalne że nie używa swapu?
Tak to normalne. SWAP jest używany tylko w stanie wyższej konieczności (czytaj: brakuje RAMu).blasq pisze:mam takie pytanie: czy to normalne, że debian nie używa wogole mojego swapu?
http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t= ... hlight=ramblasq pisze:Mam 256+512 RAMu, gdy obciąże system np. Photoshopem, to karamba pokazuje mi, że RAM jest całokowiecie używany (tylko 8mb wolne) a swap jest wogóle nie używany...
Nie, swap jest używany gdy zajdzie taka potrzeba.blasq pisze:Nie wiem, moze to ja jestem w blędzie - ale czy swap nie ma właśnie wspomagać RAMu?
ale po co? cała pamięć jest zużyta jako bufor, a jeśli zajdzie potrzeba wykorzystania ramu, to system sam oczyści ram (przekopiuje zawartość buforu na dysk).blasq pisze:Następne pytanie: czy można jakoś oczyścić RAM? tzn co jakis czas wyczyścić sobie pamięć, jak pod windą...
w GNU/Linuksach jest taka filozofia: "Pamięć nie używana, to pamięć marnowana", dlatego masz wykorzystywaną pamięć w prawie 100%
btw. z tego co wiem to m$ też przechodzi na taką "filozofię" i viśta też teraz ma wszystką pamięć wykorzystywaną na bufory.
aloha
-
- Beginner
- Posty: 110
- Rejestracja: 12 stycznia 2007, 10:37
- Lokalizacja: Świnoujście