sieć na VirtualPC i ustawiene stałego adresu mac
: 07 lutego 2009, 20:37
Witam! Mam na notebooku zainstalowanego Debiana na VirtualPC. Natywnie mam zainstalowany Windows XP. U providera mam wpisane dwa adresy mac - karty bezprzewodowej i zwykłej karty sieciowej. Używam tylko bezprzewodowej. W VirtualPc ustawiłem sterownik karty bezprzewodowej.
Wcześniej miałem z tym problem to zmieniłem maca, którego wygenerował VirtualPc na tego drugiego od mojej karty sieciowej zwykłej (nie bezprzewodowej bo tą łączę się z poziomu Windows XP). DHCP przyznał mi adres powiedzmy 172.16.1.53 (czyli adres mojej drugiej karty, adres karty bezprzewodowej na Windows mam 172.16.1.54). Po restarcie Debiana adres wrócił na fabryczny VirtualPC ale DHCP i tak dalej mi przydziela ...53.
Niestety strony nie chodzą. Z Windows XP mogę pingować, jednak nie mogę nic zrobić z Debiana. Co jest najśmieszniejsze jak próbuję pingować powiedzmy onet.pl to jest translacja adresów bo rozpoznaje adres tylko po prostu pakiety nie dochodzą.
Może mi ktoś poradzić co zrobić?
Gdy daję NAT Shared (przydziela jakiś inny całkiem wewnętrzny adres) strony chodzą, pingowanie raz chodz,i a raz nie. Ale w ogóle nie mogę pingować Debiana z poziomu Windowsa (upłynął limit czasu).
Wcześniej miałem z tym problem to zmieniłem maca, którego wygenerował VirtualPc na tego drugiego od mojej karty sieciowej zwykłej (nie bezprzewodowej bo tą łączę się z poziomu Windows XP). DHCP przyznał mi adres powiedzmy 172.16.1.53 (czyli adres mojej drugiej karty, adres karty bezprzewodowej na Windows mam 172.16.1.54). Po restarcie Debiana adres wrócił na fabryczny VirtualPC ale DHCP i tak dalej mi przydziela ...53.
Niestety strony nie chodzą. Z Windows XP mogę pingować, jednak nie mogę nic zrobić z Debiana. Co jest najśmieszniejsze jak próbuję pingować powiedzmy onet.pl to jest translacja adresów bo rozpoznaje adres tylko po prostu pakiety nie dochodzą.
Może mi ktoś poradzić co zrobić?
Gdy daję NAT Shared (przydziela jakiś inny całkiem wewnętrzny adres) strony chodzą, pingowanie raz chodz,i a raz nie. Ale w ogóle nie mogę pingować Debiana z poziomu Windowsa (upłynął limit czasu).