Strona 1 z 2

Vim czy Nano

: 15 stycznia 2009, 07:28
autor: dzidzius80
Witam wszystkich, jako że mój post o automonowaniu partycji ext3 przerodził się w ciekawą dyskusję na temat jakiego edytora należy używać do plików konfiguracyjnych, postanowiłem zacząć nowy temat.

Ja nadal przystaję przy Vimie

W nano że by wyjść należy użyć komendy

Kod: Zaznacz cały

Ctrl-x
ale jak wiemy chyba wszyscy w większości edytorów Ctrl-x znaczy

Kod: Zaznacz cały

wytnij
Więc gdzie tu sens?

w vimie używamy Co jest komendą czysto Vimoską ( mogę się mylić) i oznacza

Kod: Zaznacz cały

write quite
Pozdrawiam.

P.S.
No i może dało by się powiązać te dwa tematy w jakiś sposób tak żeby ludzie wiedzieli że to o Edytorach, a nie o montowaniu partycji

: 15 stycznia 2009, 08:42
autor: lis6502
Przepraszam bardzo, ale co to ^X ma do rzeczy? A w konsoli ^C to przerwij, co jak wiemy to 'wkej', a ^D to 'enter' dla terminala. IMO takie głupie gadanie, jak siedzisz pod x'ami to przestawiasz mózg na skróty które znasz z Windowsów, kiedy monitor ogarnia czerń konsoli sytuacja się zmienia i trzeba się dostosować. Poza tym trzeba być nie wiem jak ograniczonym, żeby nie doczytać w nano dolnego paska

Kod: Zaznacz cały

^G Pomoc     ^O Zapisz    ^R Wczytaj pl^Y Poprz.str.^K Wytnij    ^C Bież.poz.
^X Wyjdź     ^J Wyjustuj  ^W Wyszukaj  ^V Nast.str. ^U UnCut Text^T Pisownia

: 15 stycznia 2009, 08:43
autor: Rad
Dziwna ankieta. Rozumiem wojnę Vim vs Emacs, gdzie oba edytory mają podobne możliwości, ale Vim kontra Nano? To tak jakby zrobić ankietę MS Word kontra Notatnik ;) . Ale OK, głosuję na Vima ;].

: 15 stycznia 2009, 08:44
autor: beel
A może darować sobie tego typu dyskusje ? Kwestia gustu ? Niech każdy przetestuje oba programy (opisane na forum) i wyciągnie wnioski.
Moim zdaniem dyskusje zarówno ta jak i podobne np.: "Linux vs. Windows" prowadzą do nikąd ..

: 15 stycznia 2009, 11:27
autor: giaur
ak siedzisz pod x'ami to przestawiasz mózg na skróty które znasz z Windowsów, kiedy monitor ogarnia czerń konsoli sytuacja się zmienia i trzeba się dostosować.
Za całym szacunkiem, ale tego, kto wymyślił, że ^O to Zapisz należałoby ukamienować za przewrotność i brak logiki.

A osobiscie moge dodac, ze jako edytor w konsoli wystarcza mi mcedit, bo przynajmniej po ludzku wygląda - chyba nikt nie ma klopotów z "dostosowaniem się", pomimo ze tu również nie ma "skrótów znanych z Windowsa". A do bardziej zaawansowanych zadań są edytory w X-ach i osobiście nie widze powodu, żeby w konsoli robić coś więcej, niż edycja pliku konfiguracyjnego i zapisanie go na dysku.

Poza tym nasunęła mi się jeszcze jedna refleksja - fanatyzm linuksowy. Pół biedy, jeżeli dotyczy to tylko użytkowników - w końcu każdy robi u siebie co chce. Gorzej, jeżeli to coś ogarnie developerów ogólnie używanych programów pod Linuksa. Na czym ów "fanatyzm" polega?

Ano na tym, że "wszystko musimy zrobic inaczej niż w Windows". Czyli - jeżeli cos dziala albo wygląda podobnie jak w windows, to jest ble - my jestesmy linuksowcy i nic nie robimy tak jak Microsoft wymyślił - nieważne czego dotyczy rzecz.
Przykłady:
- po co mi ikonki na pulpicie? To nie Windows - ikonki niepotrzebne - wygodniej szukać wszystkich programów na pasku albo pamietac ich nazwy i wpisywać z palca w konsoli.
- wspomniany wyżej przykład - cały świat od zawsze wie, ze Ctrl+O to otworz, wiec my robimy odwrotnie: Ctrl+O to Zapisz - bo to nie Windows.

...itd, jak tak dalej pojdzie to niedlugo bedziemy miec pasek tytułowy u dołu okna zamiast u góry - bo to nie Windows... nie popadajmy w skrajności.

: 15 stycznia 2009, 12:16
autor: Akkon
dzidzius80, jak już chciałeś zrobić ankietę to mogłeś chociaż podać Link do wątku, od którego się to wszystko zaczęło. Poza tym to nie jest kolejna wojna o to co jest lepsze, a co gorsze, ani nawet pojedynek vim vs. nano. Każdy używa sobie tego co mu lepiej pasuje. Chodziło o to by unikać podawania w "gotowcach" do wklejenia do konsoli vima gdy sprawa wymaga np. wyedytowania jakiegoś pliku konfiguracyjnego. Wiele osób (zwłaszcza nowych) może skorzystać z takiej podpowiedzi bezwiednie i po prostu nie poradzi sobie z tym programem. ¦wiadomy użytkownik i tak zrobi po swojemu, a ktoś kto nigdy nie korzystał z vima może się pogubić. Po co więc utrudniać i mieszać ludziom w głowie?

: 15 stycznia 2009, 13:29
autor: 7PGXW
A co to za różnica, czy nano, czy vim? Ważne, że działają w konsoli, bo do pisania na poważnie oba się nie nadają.

: 15 stycznia 2009, 14:05
autor: fnmirk
7PGXW pisze:bo do pisania na poważnie oba się nie nadają.
Co rozumiesz pisanie na poważnie?
Jeżeli Latex to bardzo poważne środowisko zaawansowanego składania dokumentów, w którym vim ma dużo do powiedzenia (nie używam go osobiście) - właściwie nano też można do tego używać z powodzeniem.

: 15 stycznia 2009, 17:33
autor: lis6502
Moim zdaniem ankieta chybiona, brakuje w niej określenia do czego ten edytor. Jeśli do szybkiej edycji jakiegoś konfiga to oczywiście nano, jeśli do poważnego pisania (programy, Makefile) to vim, choćby dla podświetlania składni.

: 15 stycznia 2009, 17:51
autor: tadzik
@lis, co do pytania "do czego" to owszem, brakuje, ale imho vim do edycji configów itp, a do programowania emacs/geany. Nano jest takie... nijakie : /