Wczoraj zainstalowałem Debiana Lenny na starym laptopie (PIII,64mbRAM, 20gbHDD). Po instalacji wszystko działało świetnie, dopóki nie zająłem się jego polonizacją (bo system, pomimo zaznaczenia wszędzie gdzie tylko możliwe "Poland/Polish", zainstalował się w wersji angielskiej). Podpiąłem wtyczkę do internetu, uruchomiłem Debiana, wrzuciłem w Google hasło odnośnie polonizacji Debiana i po przeczytaniu jednego z artykułów skopiowałem odpowiednią komendę do terminala jako root i tutaj zaczęły się schody. Pobrało paczki, zainstalowało je, po czym spytało się, czy zaktualizować kilka programów (których nazw bliżej nie zapamiętałem), zgodziłem się. Ku mojemu zdziwieniu zaczęło rozpisywać się
Pozbyło się całkiem Xfce i zostały "gołe" X-y. W terminalu (bez włączania X) wydałem komendęRemoving Xfce4...., Removing XFCE4-cośtam... itd.
Kod: Zaznacz cały
aptitude install xfce4