Witam, mam taki problem - podczas łączenia się do serwera w sieci lokalnej z poziomu innego Linuksa, albo za pomocą PuTTy z Windowsa, czas oczekiwania aż pojawi się monit o podanie loginu jest stosunkowo długi. Po wpisaniu i zatwierdzeniu loginu, znów muszę czekać ~15 sekund, aż pojawi się monit o hasło, czym jest spowodowane to wydłużenie?
Dodam, że po udanym logowaniu wszystko działa już w porządku.
[ Dodano: 2008-12-23, 13:53 ]
Zauważyłem, że logując się od dziewczyny z jej sieci na mój serwer, nie było żadnego oczekiwania, od razu monit o login i zaraz po wklepaniu o hasło
Logowanie SSH - d
Mam podobny problem na opensuse 11. Czas do zalogowania po ssh jest nieregularny i waha się od 0.1s do 20s.
Moja konfiguracja:
- OpenSSH_5.0p1, OpenSSL 0.9.8g 19 Oct 2007
-mam wpisy w ~/.ssh/known_hosts - bo bez wpisywania hasła jest szybciej,
- komputery (każdy ma 2CPU E5450) mają karty Broadcom (NetXtreme Gigabit) są połączone przez switch linksys EG008W,
- Beowulf ma komputery połączone tylko między sobą -jakikolwiek inny kabel sieciowy lub nośnik internetu jest kilka metrów dalej,
- nie ma żadnego firewaal'a, inetd, domyślny poziom pracy 3,
- komputery są identyfikowane w sieci tylko po IP (nie ma pliku /etc/hosts).
Przeczytałem dokumentację, logi, szukałem w googlach -> nic "ciekawego" nie znlazłem.
Pingi nawet z dużymi paczkami chodzą szybko, żadnych pakietów zgubionych czy zdublowanych, sieć jest mało obciążona zawsze poniżej 10%.
W czasie inicjowania połączenia ssh był zawsze całkowicie wolny jeden rdzeń procesora +500MB RAM.
Po połączeniu przez ssh - wszystko działa szybko.
Czy ktoś ma pomysł co jeszcze mogę sprawdzić (lub gdzie szukać) by czas logowania ssh był normalny (t<1s)
Moja konfiguracja:
- OpenSSH_5.0p1, OpenSSL 0.9.8g 19 Oct 2007
-mam wpisy w ~/.ssh/known_hosts - bo bez wpisywania hasła jest szybciej,
- komputery (każdy ma 2CPU E5450) mają karty Broadcom (NetXtreme Gigabit) są połączone przez switch linksys EG008W,
- Beowulf ma komputery połączone tylko między sobą -jakikolwiek inny kabel sieciowy lub nośnik internetu jest kilka metrów dalej,
- nie ma żadnego firewaal'a, inetd, domyślny poziom pracy 3,
- komputery są identyfikowane w sieci tylko po IP (nie ma pliku /etc/hosts).
Przeczytałem dokumentację, logi, szukałem w googlach -> nic "ciekawego" nie znlazłem.
Pingi nawet z dużymi paczkami chodzą szybko, żadnych pakietów zgubionych czy zdublowanych, sieć jest mało obciążona zawsze poniżej 10%.
W czasie inicjowania połączenia ssh był zawsze całkowicie wolny jeden rdzeń procesora +500MB RAM.
Po połączeniu przez ssh - wszystko działa szybko.
Czy ktoś ma pomysł co jeszcze mogę sprawdzić (lub gdzie szukać) by czas logowania ssh był normalny (t<1s)
Dziękuję Pies - zgadza się o "UseDNS no" było na forum. Sprawdziłem ten wpis jeszcze raz na wszystkich komputerach, zapisy będą się różnić tylko nazwą węzła node0..5. Niestety to nie rozwiązuje problemu.
Kod: Zaznacz cały
node0:/etc/init.d # cat /etc/ssh/sshd_config |grep DNS
UseDNS no
node0:/etc/init.d # ./sshd restart
Shutting down SSH daemon done
Starting SSH daemon done
node0:/etc/init.d #
wklej wiec tutaj wyniki polecenia
i zaznacz, gdzie wisi.
Kod: Zaznacz cały
ssh -vv user@server
Dziękuję Utumno. Po powrocie z kilkudniowej delegacji okazało się, że wszystko działa. Mój kolega powiedział, że zrobił reset całego systemu (wszystkich node).
Tak na marginesie to im człowiek starszy, tym bardziej zapomina o podstawowych opcjach jak: -vv lub -vvv ... a ja już zacząłem używać stracę.... <HHIS>
Tak na marginesie to im człowiek starszy, tym bardziej zapomina o podstawowych opcjach jak: -vv lub -vvv ... a ja już zacząłem używać stracę.... <HHIS>