Dzisiaj, by zaznajomić się z wypowiedziami osób plujących na Linuksa wpisałem w Google'ach 'linux to gówno'. Tak czytam sobie (polecam wypowiedzi analfabetów i idiotów z obu stron barykady na peb.pl

), aż trafiam na notkę o
SkyOS. Czytanie czytaniem, ale to co zobaczyłem
tutaj z leksza mnie zniesmaczyło. Wygląd KDE, binarki windowsopodne (dll, ale app też się trafi), do tego binutils, gawk, GIMP O_O. Chyba nie w tę stronę ktoś zrozumiał ideę Opensource i copyleft. Chyba, że znaczy to 'zeżrnij nasz kod, grafikę, wszystko opieczętuj zamkniętym licencjami i zachowaj się jak Transgaming dla Wine'.
A, i jeszcze za możliwość testowania
zapłać.