Migracja z MS Windows. Distro dla żó

Problemy dotyczące innych systemów operacyjnych
DadaD
Beginner
Posty: 303
Rejestracja: 09 września 2007, 20:14
Lokalizacja: Ciemnogród

Migracja z MS Windows. Distro dla Żółtodzioba - Mint Linux

Post autor: DadaD »

Witam!

Do napisania skłonił mnie wątek Debian-porażka problemy opisane przez użytkownika i moje własne z okresu, gdy po raz pierwszy instalowałem Debiana.
Zatem, czy można zainstalować i bezproblemowo użytkować Debiana GNU Linux mając doświadczenie tylko z MS Windows?
Oczywiście, że można, ale jest to trudne, a przecież wiadomo, że co jest trudne, to i niemożliwe do zrealizowania.
Cóż więc czynić?
Wybrać drogę łatwą i spróbować dystrybucji wstępnie skonfigurowanej i wyposażonej w podstawowe wtyczki, kodeki, javy, flash, tapetki, motywy itp. jest kilka takich i omówię jedną z nich.

A chciałbym podzielić się swoimi doświadczeniami z instalacji i użytkowania Mint Linux 5-r1.
Do tej pory nie używałem dystrybucji Ubuntu i bazujących na nim. Przychodzi jednak taka chwila gdy potrzeba odmiany pcha do nowości. Postanowiłem spróbować i po analizie informacji także z tego fora, zassałem kilka obrazów. Wypaliłem i zabrałem się za testowanie. Wpierw jako uruchomionych wersji live cd (większość dystrybucji jest wydawana w tej formie). Przyjrzałem się następującym Sabayon, Mint, Fluxbuntu i mogę powiedzieć, że pod względem funkcjonalności, łatwości instalacji i obsługi, aktualności pakietów i ich ilości (w zakresie jaki mnie interesował) są na podobnym poziomie. Testowałem również Siduksa, który już na etapie instalacji zawiódł i nie uruchomił X, rekonfiguracja, wskazanie właściwej karty graficznej nie pomogły i zrezygnowałem z próby uruchomienia. Współczesna dystrybucja powinna instalować się bezproblemowo z niewielkimi ingerencjami w pliki konfiguracyjne!
Z reguły staram się używać wersji stabilnych, testowe wcześniej czy później sprawiają kłopot, dlatego istotne jest dobre wsparcie społeczności. Mimo tego, że polskie forum Mint nie ma wielu użytkowników, ale można korzystać z for Ubuntu i Debiana. Poniżej są moje spostrzeżenia:
  1. Zassanie obrazu płyty cd z mirrora bezproblemowe. Adres http://www.linuxmint.com/download.php a następnie mamy do wyboru wersje cd ze środowiskiem Gnome (wersja Light i Main), XFCE oraz na dvd KDE. Wybrałem wersję Mint Linux 5.0 Elyssa Main Edition Gnome.
  2. Wypalenie obrazu iso przy założeniach (zakładam, że występuje wysoki stopień kompresji danych na płycie):[list:74fb529057]-pojedyncza sesja,
    -ISO9660 + Joliet
    -symulacja a następnie nagrywanie,
    -zamknięcie CD,
    -prędkość zapisu max x8,
    -metoda zapisu Disc-At-Once.
[*] Uruchomienie systemu jako live cd automatyczne, bezproblemowe, (moje subiektywne odczucie - trwa dość długo).
  • -sieć działa, programy uruchamiają się, multimedia, flash - działa, wykryte inne partycje ntfs, fat, ext3 i jest do nich dostęp.
[*] Instalacja na dysk twardy z uruchomionego live cd (po wybraniu języka może być po polsku):
  • - wcześniej przygotowałem 2 partycje sformatowane jako ext3 i w trakcie instalacji zamontowałem je jako /, /home oraz trzecią jako /swap
UWAGA: program partycjonujący może wykonać te operacje w trakcie instalacji, nie jest konieczne wcześniejsze przygotowanie. Wykonuję to dlatego, aby przed instalacją GRUB-a Windows "wiedział", że oprócz partycji ntfs, są jeszcze o innym formacie - tak podpowiada mi praktyka!
  • - pozostałe kroki instalacji standardowe, zgodnie z pojawiającymi się na kolejnych ekranach poleceniami
UWAGA: instalator GRUBa przy 2 dyskach - sata i pata prawidłowo instaluje się w mbr, natomiast u mnie nieprawidłowo wpisał numer dysku z zainstalowanym Windows oraz niepotrzebnie mapował dyski. Ten błąd usunąłem po uruchomieniu Minta i edycji pliku /etc/boot/grub/menu.lst
  • - w trakcie instalacji drukarka HP została rozpoznana i skonfigurowana.
[*] Następnie restart i system działa.
[*] Aktualizacja systemu. Po niej przestał być aktywny przycisk wyłączania i niestety zmuszony jestem zrobić twardy reset.
[*] Po restarcie wszystko działa, także jest aktywny przycisk wyłączenia.
[*] Instaluję potrzebne oprogramowanie, konfiguracja firewalla, a`propos na iptables są dostępne nakładki graficzne Firestarter, Guarddog i inne (proponuję do wyszukiwania dostępnych pakietów użyć Software Portal bardzo fajne narzędzie).
[*] Uruchomione Gnome wyposażone jest ascetycznie w podstawowe oprogramowanie, dla mnie to wielka zaleta! w tym między innymi:
  • -biuro - pakiet Open Office
    -internet - przeglądarka Firefox 3, klient poczty Thunderbird, komunikator Pidgin i Xchat
    -multimedia Rhythmbox, Totem, Mplayer wyposażone w kodeki od razu działa odtwarzanie dvd, mp3, avi - xvid, divx. Jakość odtwarzanego wideo super.
Lecz tu mała dygresja nie działa odtwarzanie plików wmv w HD zarówno 720 jak i 1080p, aby "poszły" zainstalowałem RealPlayer jest w repo i teraz odtwarzam je Mplayerem (tak, tak!),
  • -karta telewizyjna, obsługiwany jest chip, który posiadam saa7134, ale należy dopisać do pliku /etc/modprobe.conf dane dotyczące konkretnej karty "options saa7134 card= ? tuner= ?", a następnie zainstalować np.: tvtime.
Jakość odtwarzanego obrazu bardzo dobra chociaż karta nie zalicza się do najnowszych.
Niestety w repozytorium brak ulubionego xdtv i jak tu nagrywać programy?
Po prostu - Zassać program ze strony domowej jako .deb i zainstalować, a następnie uzupełnić plik konfiguracyjny - raczej ręcznie, nie przez graficznego kreatora.
[*] Instaluję gnomeradio, aby odbierać stacje radiowe dokonuję jednej zmiany w "general settings" -> "urządzenia radia" należy dopisać /dev/radio0.
Nastepnie skanowanie i naziemne stacje radiowe są dostępne i umilają godziny spędzone przy klawiaturze i monitorze.
Niestety podobnie jak w Debianie wyłączenie aplikacji powoduje zamknięcie gui natomiast muzyka gra dalej w tle. Trzeba uruchomić tvtime i przez niego zamykać media!
Nie wiem jak to rozwiązać, aby nastąpiło pełne wyłączenie.
[*] Instalacja Krity z KO przebiega poprawnie niestety uruchomienie bez powodzenia. Prawdopodobnie trzeba zrezygnować (ale tego nie jestem pewien) z OO i wtedy dopiero instalować. Mogę bez tego żyć. Domyślnie jest zainstalowany GIMP.
[*] Instalacja Picasa bezproblemowa, ale wygląd aplikacji - czcionki oraz jakość wyświetlanych obrazków odbiega od wyglądu do którego jestem przyzwyczajony.
Nie wiem czy można to poprawić i jak to zrobić
[*] Inny program do zarządzania zdjęciami F-spot działa bezproblemowo.
[*] Karta graficzna nVidia 7600 rozpoznana prawidłowo, automatycznie ściągnięte najnowsze sterowniki.
[*] System podaje używaną częstotliwość odświeżania monitora 50 lub 51 Hz natomiast fabrycznie powinno być 60 Hz. Podobną sytuację miałem na Debianie Lenny, gdzie również nie mogłem zmienić częstotliwości na właściwą, natomiast Debian Lenny beta informuje prawidłowo o 60 Hz.
[*] Bezproblemowo uruchomiłem kamerę internetową Logitech, a zakupiłem po sprawdzeniu wsparcia dla produktu ze strony producenta (wcześniej z dwoma innymi modelami innych producentów miałem problem). Działa oprogramowanie VLC, camstream, cheese, camorama, motion. Natomiast zoneminder niestety nie wyświetla obrazu.
[*] Pasek wyszukiwania w FF domyślnie przekierowuje na stronę domową Minta, ale można go usunąć.[/list :o :74fb529057]Moje wnioski i opinie związane z instalacją, uruchomieniem i wstępną konfiguracją Linux Mint, na tle innych dystrybucji są bardzo pozytywne i pochlebne.
Mint jest bardzo przyjazny dla użytkownika, który chciałby rozpocząć przygodę z systemami uniksowymi. Jego podstawowa instalacja jest prostsza i krótsza od Windows XP, nie wymaga dodatkowych sterowników dla sprzętu. Dodatkowe czynności konfiguracyjne jak z powyższego wynika są niewielkie i nie wymagają specjalistycznej wiedzy.
Oczywiście jakość systemu można ocenić po dłuższym użytkowaniu, myślę że co najmniej 6 miesiącach, gdy dokona się wielu aktualizacji, instalacji i deinstalacji pakietów oraz wielu godzin ciągłej pracy.

Dziś co prawda dopiero mijają trzy miesiące od kiedy użytkuję ten system, ale uważam, że mogę go polecić osobom, które chciałyby rozpocząć przygodę z Linuksem.
Uwaga - nie ma dystrybucji, która nie wymaga nauki. Użytkując zawsze spotkamy się z problemami, które trzeba rozwiązać, dlatego ważne jest wsparcie jakie można uzyskać na forach i grupach dyskusyjnych i takie są w internecie i świadczą pomoc na dobrym poziomie.

Uprzedzając ewentualne pytania nadal używam Debiana Lenny i Debiana Lenny Beta i nie zamierzam go porzucić!
Do testowania innych dystrybucji pcha mnie nieustanna ciekawość, nadmiar wolnego czasu i chęć nauki.

Dlaczego na forum Debiana propaguję inne dystrybucje? Co prawda pochodne.
Ponieważ moje doświadczenie mówi o koniecznym stopniowym wprowadzaniu w arkana wiedzy i że to jest najbardziej wskazane, pożądane i skuteczne. Zaczynamy na płytkiej wodzie, aby w odpowiednim momencie wypłynąć na głębię. Uczymy się alfabetu, aby później czytać. Zaczynamy od dystrybucji w której wszystko nam od momentu instalacji działa i dopiero stopniowo zgłębiamy tajemnice konfiguracji systemu i oprogramowania.
Ja tak robiłem najpierw podziwiałem działającą Mandrivę, później próbowałem instalować Ubuntu, zainstalowałem samodzielnie Fedorę, próbowałem zainstalować Debiana, zainstalowałem Etcha, Centosa, zainstalowałem Lennego i tak to dalej idzie...
i teraz już wiem po wielu miesiącach czytania książek, artykułów, postów, man-ów i help-ów gdzie można znaleźć pomoc, jak nazwać problem i część pojawiających się problemów rozwiązuję samodzielnie ...

dlatego zachęcam do stopniowego wchodzenia w świat Linuksa, a wtedy niektórzy zatrzymają się na "użytkownikoprzyjaznej" dystrybucji jak Mint Linux, inni pójdą dalej do Debian GNU Linux i może dzięki temu będzie więcej zadowolonych użytkowników, których oczekiwania spełnią się.

Pozdrowienia

PS.
Doskonale zdaję sobie sprawę, że Debian instaluje się bezproblemowo przy typowej konfiguracji sprzętowej - jako jedyny system na dysku lub drugi obok Windows i żółtodziób też go bezproblemowo zainstaluje. Niestety doprowadzenie go do tzw. używalności, mimo istniejących poradników, wymaga czasu i wiedzy i za to Go kochamy!
Akkon
Junior Member
Posty: 833
Rejestracja: 09 listopada 2007, 14:06

Post autor: Akkon »

DadaD pisze:Mint jest bardzo przyjazny dla użytkownika, który chciałby rozpocząć przygodę z systemami uniksowymi. Jego podstawowa instalacja jest prostsza i krótsza od Windows XP, nie wymaga dodatkowych sterowników dla sprzętu. Dodatkowe czynności konfiguracyjne jak z powyższego wynika są niewielkie i nie wymagają specjalistycznej wiedzy. [...] uważam, że mogę go polecić osobom, które chciałyby rozpocząć przygodę z Linuksem.
Potwierdzam w całej rozciągłości, z tą różnicą, że ja nie musiałem nic konfigurować wszystko działało od razu (łącznie z kartą tv i compizem).
Doskonale zdaję sobie sprawę, że Debian instaluje się bezproblemowo przy typowej konfiguracji sprzętowej - jako jedyny system na dysku lub drugi obok Windows i żółtodziób też go bezproblemowo zainstaluje. Niestety doprowadzenie go do tzw. używalności, mimo istniejących poradników, wymaga czasu i wiedzy
Tu bym częściowo polemizował. Zależy co rozumiesz pod pojęciem "używalności". Bo moim zdaniem, jeśli zainstalowałeś "pełny" system (tzn. nie w wersji net-install), to wystarczy tylko dodać właściwe wpisy do /etc/apt/sources.list, nauczyć się instalacji i aktualizacji przy pomocy któregoś z takich programów jak apt, aptitude, synaptic i wiedzieć jakich programów się potrzebuje. Mając te podstawowe informacje, które sa niezbędne również w przypadku każdej innej dystrybucji, można doprowadzić system do "pełnej używalności".
Lu-CyfeR
Posty: 66
Rejestracja: 20 października 2006, 18:08
Lokalizacja: D±browa Górnicza

Post autor: Lu-CyfeR »

Dla żółtodzioba tylko Ubuntu, Mint oparty o ubuntu tylko dokonfigurowany ;) ostatecznie Mandriva. Fajnie jest nauczyć się na Ubu podstaw, a z czasem gdy się zorientujesz co i jak zmontować sobie Debiana. Choć moim zdaniem Ubuntu jest "bardziej cywilizowane" i się bardzo szybko rozwija w dobrym kierunku jako system na Desk. Linuksy dla żółtodziobów mają to do siebie że są zbyt mocno zautomatyzowane, a co za tym idzie nie grzeszą szybkością i stabilnością (częste wysypki, przywieszki etc.). Na początek jednak najlepsze :)
tadzik
Beginner
Posty: 183
Rejestracja: 29 grudnia 2007, 20:36
Lokalizacja: Warszawa/Izabelin

Post autor: tadzik »

@Lu-CyfeR - myślę że nie każdy instaluje jakieś distro tylko po to żeby potem przejść na inne. Sam jestem zwolennikiem zarażania ludzi mintem a nie ubuntu, właśnie dlatego że mają tam wszystkie flashe, javy, mp3 i te inne, a mają serdecznie w nosie wolne oprogramowanie i fakt że flash gwałci ich wolność. Chcą żeby działało. Więc niech mają system który działa. Jak ktoś chce się nauczyć, to zacznie od debiana, przebrnie przez Gentoo/Linux From Scratch, a potem wróci na debiana na spokojną starość (jak ja).
tomekgreen1985
Posty: 35
Rejestracja: 23 listopada 2008, 14:06
Lokalizacja: Ropczyce

Post autor: tomekgreen1985 »

A co sądzicie panowie i panie o CDlinuksie, w końcu to nasz system. Ja używam Ubuntu od 2 lat i jestem bardzo zadowolony. Korzystam również z Debiana ale jego nie polecam na początek no bo sami wiecie jak to jest z montowaniem itd. tego raczej początkujący użytkownik nie zaskoczy od razu i na pewno go to zrazi do używania tego systemu. ¦ciągnę sobie CDlinuksa i zobaczę jak on się sprawuje może będzie wart uwagi.
Utumno
Beginner
Posty: 432
Rejestracja: 09 listopada 2008, 13:04
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: Utumno »

Jakim montowaniem? Domyslna instalacja Lennego (Etcha zreszta tez) od razu zawiera tak skonfigurowany HAL, ze wykrywa on CDROMy, pendrivy, dyskietki i co tam jeszcze chcecie, montuje a ikonka pojawia sie na pulpicie.
Awatar użytkownika
Yampress
Administrator
Posty: 6416
Rejestracja: 09 sierpnia 2007, 21:41
Lokalizacja: PL

Post autor: Yampress »

trzeba też dodac usera do grupy plugdev
Utumno
Beginner
Posty: 432
Rejestracja: 09 listopada 2008, 13:04
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: Utumno »

Ja tu (sid) na pewno siebie nie dodawalem do plugdev, a czlonkiem jestem i montowanie dzialalo mi z pierwszego kopa. Wyglada na to, instalator dodaje pierwszego normalnego uzytkownika automatycznie.

Potem rzeczywiscie, trzeba nowych delikwentow dodawac do odpowiednich grup.
tomekgreen1985
Posty: 35
Rejestracja: 23 listopada 2008, 14:06
Lokalizacja: Ropczyce

Post autor: tomekgreen1985 »

Takim że umnie musiałem sam sobie domontować partycje dysku jakoś samo nic nie działało. Nie miałem tu na myśli cdrom czy pamięci. Tylko same partycje. A co do tych pojawiajacych się ikonek może i się pojawiają ale żeby już zapisać coś na nich to się nie dało.
dzidzius80
Beginner
Posty: 110
Rejestracja: 12 stycznia 2007, 10:37
Lokalizacja: Świnoujście

Post autor: dzidzius80 »

A ja tam lubię Debiana, nie powiem że nie miałem z nim na początku problemów, i nawet byłem czasem upierdliwy na forach prosząc o pomoc. No ale z czasem zaprzyjaźniłem się w Googlem i wszystko (prawie) sam rozwiązuję.

Dzisiaj mnie się vlc wysypał, no ale zawsze MPlayer zostaje do czasu jak paczek nie poprawią.Windows usunąłem na dobre jakiś tydzień temu i jestem szczęśliwy.
Nareszcie mój czas przy komputerze nie ogranicza się do gierek, a inne dystrybucje? Hmm, są troszkę za bardzo automatyczne jak dla mnie albo wręcz odwrotnie. Np. kupiłem laptopa Acer extensa 5220 z Linuksem i niestety nie sprawdził się nawet do testu sprzętu. Od razu prawie włożyłem płytkę netinstall Debiana, kabelek podpiąłem i po dwóch dniach Debianek SID stabilnie stał jak należy.

Nie powiem, że nie mam z nim problemów od czasu do czasy, no ale nie można zawsze ze wszystkim w zgodzie żyć jak z kobietą :P Podenerwujesz się, a później jakoś wszystko samo prawie wraca do normalności. Vo tygodniu posiadania Acera powstało nawet moje małe HowTo jak to zrobić na architekturze extensy 5220: http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=9642
Jeszcze tylko tam muszę kilka rzeczy poprawić, bo prawdo podobnie da się postawić Lennego ale to jeszcze muszę przetestować. a drugi monitor działa bez zarzutu, więc tak myślę, że każdy może zacząć od Debiana warunkiem tylko jest przyjaźń z Google i www.debian.linux.pl.

Ale się rozpisałem, pozdrawiam i do następnej wiadomości pisanej :D
ODPOWIEDZ