: 10 grudnia 2009, 18:12
I to się nazywa logiczne tłumaczenie. Dziękuję i rzeczywiście, chyba pavbaranov miał rację. Ja się kierowałem cały czas poradnikiem instalacji z waszego forum http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=819 i zgodnie z nim, nie instalowałem na początku żadnego środowiska graficznego, a dopiero po instalacji podstawowej i zaktualizowaniu automatycznie z internetu 7 pakietów Lenny (tyle mi się wgrywało z sieci podczas instalacji z płytki) i aktualizacji do Squeeze, przystąpiłem zgodnie z opisem w poradniku do instalacji KDE i tak jak na tej stronie jest napisane, zainstalowałem pakiet:Ister pisze:pinochio, w większości zgadzam się z sugestiami pavbaranova. Przede wszystkim absolutnie nie próbuj montować pod Linuksem partycji Windowsowych dopóki:
(...)
Aha, nigdy nie kopiuj nic do plików w katalogu /dev Później dowiesz się, co tam można robić i jak, ale to co zrobiłeś (skopiowanie bezpośrednio na /dev/sda1) namieszało Ci w systemie. Dostęp do dysków/dyskietek odbywa się właśnie przez ich montowanie w odpowiednich katalogach i później pracę na tych katalogach, zaś to co masz w /dev to tylko uchwyty informujące system gdzie te dane fizycznie są i jak się do nich dostać.
Oczywiście jestem zdania, że skoro dotychczasowe problemy Cię nie zniechęciły, to masz dość zapału, żeby Linuksa poznać. Ale musisz trochę mniej robić po omacku, więcej czytać i myśleć. To tak na początek.
Kod: Zaznacz cały
aptitude install kde kde-i18n-pl
Kod: Zaznacz cały
aptitude install xserver-xorg xbase-clients xfonts-base xterm
Teraz wszedłem do aptitude:
obrazek
i widzę, że zainstalowane mam w KDE tylko dwa pakiety:
Kod: Zaznacz cały
A kaboom 1.1.2
i:
Kod: Zaznacz cały
A kde-l10n-pl 4:4.3.2-1
Z Gnome oczywiście nie mam nic zainstalowane. Powiedzcie mi teraz, czy mam to usunąć najpierw, najlepiej bezpośrednio wchodząc do aptitude i wciskając "g" i zainstalować jakąś całą metapaczkę, np. kde-standard i czy oczywiście te środowisko wcześniej przed instalacją kde też zainstalować?