Strona 6 z 7

: 20 stycznia 2009, 12:23
autor: pavbaranov
Z moich doświadczeń wynika: Debian > Ubuntu.
Zwróćmy uwagę na jedno: istnieje możliwość, że coś będzie out-of-the-box lub nie. Mi się wydaje jedno, że Ci, którzy się decydują na Ubuntu (lub podobną dystrybucję) mają "roszczenie" o to, by wszystko poszło na zasadzie: wkładamy płytę, klikamy w install, mamy działający system. I nawet jeśli na stronach Ubuntu (czy innej dystrybucji) jest napisane, że X nie jest wspierane, że w przypadku Y należy użyć określonych parametrów przy instalacji, czy też w przypadku Z użyć płyty "alternatywnej" - zwykle roszczenie to, oraz psioczenie, sprowadza się do stwierdzenia: nie działa, a miało zadziałać.

Użytkownicy Debiana, najczęściej bywają bardziej świadomi i zwykle też przyzwyczajeni do tego, że system trzeba dostroić.

A skoro o doświadczeniach porównywalnych systemów na zasadzie OoB (i dwu komputerów, mniejsza o to jakich; tam gdzie inaczej nie zaznaczyłem, chodzi o podstawowe płyty liveCD w przypadku Ubuntu):

Komputer 1:
Etch - wszystko działa bez problemu, trzeba jedynie doinstalować sterowniki wifi, koniecznością wprowadzenia zmian w xorg.conf dotyczących touchpada oraz koniecznością wprowadzenia jednego ustawienia w menu.lst gruba, by w trybie tekstowym system działał prawidłowo (to ostatnie odnosi się do wszystkich bez wyjątku instalacji, zatem nie będę przytaczał poniżej)
Ubuntu 7.04 - wszystko działa bez problemu, nawet sterowniki wifi działają od razu
Ubuntu 7.10 - nic nie działa, a po dłuższej chwili BIOS stwierdza, że nia ma żadnego systemu
Lenny z X.org < 7.4 - instalacja przebiega prawidłowo, trzeba jedynie ustawić menu.lst oraz xorg.conf (od pewnego momentu jednak, nawet tu zmian nie trzeba było wprowadzać)
Lenny z X.org >= 7.4 (na pewno, zaś z 7.3 nie pamiętam) - instalacja przebiega prawidłowo, aż do chwili wejścia do Xów, które nie dają się skonfigurować w żaden sposób; wifi działa kiedy się je ustawi; innymi słowy w zasadzie na tym komputerze Debian Lenny oraz Sid mogą działać wyłącznie bez Xów, co dziwne, bo ich pobratymcy jak Sidux (obecnie, bo przejściowo też były z tym problemy) - działają prawidłowo
Ubuntu 8.04 - wisimy na ekranie startowym
Ubuntu 8.10 - po wprowadzeniu jednego parametru startowego (o czym jest mowa w sieci), wszystko działa OoB.

Komputer 2:
Etch - wszystko działa bez problemu, za wyjątkiem niemożności skonfigurowania karty wifi i koniecznością zmian xorg.conf i menu.lst jw.
Ubuntu 7.04 - wszystko działa bez problemu, włącznie z wifi
Ubuntu 8.x - nie działa
Ubuntu 8.10 alt - wszystko działa bez problemu
Lenny z X.org < 7.4 - wszystko działa bez problemu, za wyjątkiem wifi oraz koniecznością wprowadzenia w xorg.conf i menu.lst tych samych zmian, co przy Etch, w przypadku Xów >=7.4 nie ma potrzeby wprowadzania zmian w xorg.conf dotyczących touchpada.

I takich wyliczanek można byłoby bez liku przedstawiać, tylko po co? Ktoś inny może mieć jeszcze inne doświadczenia, a ja - na podstawie wyżej przedstawionej wyliczanki własnych - nie potrafiłbym z całą pewnością powiedzieć, że któryś z tych systemów jest lepszy lub gorszy.

: 20 stycznia 2009, 12:50
autor: ilin
Ja powiem tak pomijajac niuanse instalacyjne i poinstalacyjne.

Oba systemy skonfigurowane optymalnie.


Debian - moze go rozłożyć lekkomyślny użytkownik.
Ubuntu - moze rozwalić się sam o użytkowniku to nawet nie wspomnę.

: 20 stycznia 2009, 14:13
autor: Akkon
Debian - moze go rozłożyć lekkomyślny użytkownik.
Ubuntu - moze rozwalić się sam o użytkowniku to nawet nie wspomnę.
Czyli, jeśli z tego równania wykluczyć użytkownika, który może rozwalić KA¯DY system, odpowiedź na pytanie jaki system jest lepszy jest oczywista ;-)

PS. pavbaranov, możesz stosować akapity? Uwierz mi, że przeczytanie Twojego ostatniego postu wymagało bardzo wiele samozaparcia.

: 20 stycznia 2009, 14:43
autor: pavbaranov
Myślę, że teraz już lepiej ;)

: 20 stycznia 2009, 16:08
autor: PhockouS
Oczywiście, że Debian jest o niebo lepszy niż Ubuntu. Argumenty okazują się zbędne.

: 20 stycznia 2009, 16:47
autor: fnmirk
Ja spróbuję wszystkich pogodzić.
Każdy system operacyjny jest tak dobry i użyteczny jak świadomy i przewidujący jest jego użytkownik.

: 20 stycznia 2009, 17:13
autor: lis6502
A co świadomość i przewidywanie ma wspólnego z BSOD'ami? Dlaczego Ubuntu wykrzacza mi się co i rusz a Debian śmiga jak szalony?
IMHO są systemy nie lepsze, a bardziej dopracowane, odpluskwione, z większym stażem po prostu.

: 20 stycznia 2009, 18:55
autor: pavbaranov
lis6502 pisze:Dlaczego Ubuntu wykrzacza mi się co i rusz a Debian śmiga jak szalony?
Mógłbym odwrócić. Oczywiście, jeśli chodzi o w miarę nowoczesny i porównywalny z Ubuntu - Testing.

Nie jestem przeciwny Debianowi, ale mi najbliższe jest stwierdzenie fnmirka z jedną uwagą. W istocie bywają niedopracowane, albo - nieprzeznaczone np. na polski rynek - systemy, których użyteczność bywa żadna.
A wszystkich, którzy twierdzą inaczej - tzn. że w pozostałym zakresie nie ma ani lepszych, ani gorszych itd. - wyzywam na pojedynek. Instalujemy na dowolnych komputerach (co najmniej kilku) 2-5 wybranych dystrybucji. Niech będzie Debian, Ubuntu, Fedora, Mandriva i Suse, bo chyba te są najpopularniejsze pośród "normalnych" użytkowników desktopów. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
A przy okazji - powyższe to oczywiście żart.

IMO - jeszcze jedna uwaga ciśnie mi się na usta:
Gdyby zwolennicy linuksów, do których to systemów mam zaszczyt się zaliczać, więcej uwagi skupili na chwaleniu ich zalet, niż na kompletnie niepotrzebne wojny typu: Debian vs. Ubuntu, byłoby znacznie lepiej i z dużo większym pożytkiem dla linuksa.
Windows z linuksem wygrywa (pod względem sprzedaży) m.in. dlatego, że - za wyjątkiem ostatniego czasu - nie istnieje wojna pomiędzy Windows, a Windows. Od chwili wprowadzenia różnych, koegzystujących odmian, niekoniecznie już w łonie MS jest tak różowo jak było.

Nauczmy się cenić zatem to co mamy. I to, że możemy mieć to co chcemy, a nie walczyć na dystrybucje, bo to ostatnie do niczego nie zmierza.

: 20 stycznia 2009, 20:11
autor: grzesiek
Widzę, że się temat rozgrzał. Kiedyś były "UNIX-wars" a teraz "UNIX-like wars".
Co do fedory.
1. dopóki nie aktualizujesz to jest ok
2. za 6 miesięcy masz mały problem
3. masz wszystko naj naj

Fedory używałem od 4 do 8.

: 22 stycznia 2009, 16:01
autor: jss
Zainstalowałem Debiana i nic nie działa :mrgreen:

[Dodano: 2009-01-22, 16:03]
Ps. Dlaczego niektórzy mają w prawym dolnym rogu postów ikonkę pingwina a inni Debiana? Od czego to zależy?