Oj dobra, rozmowa skończona. Wy myślicie, że Debian nie jest dla początkujących i dlatego zamiast mi normalnie wytłumaczyć i napisać to o proszę.
Zamiast się kolego wydurniać i mi grozić w ostatni poście to byś mi wytłumaczył o co Ci chodzi a tak to ja sie nie dowiedziałem i się teraz zniechęciłem do Debiana

Jesteś oblatany z Linuxa, nie masz co innego robić, Twoja sprawa. U mnie nie ma takiej pracy zgodnej z tym i wogóle każdy działa na Windowsie. Nawet w każdej normalnej szkole uczą Windowsa. I niby skąd mam wiedzieć to wszystko?
Uczę się powoli. A jak tak się będziecie wydurniać zamiast mi wytłumaczyć to nie będę wiedział jak co zrobić i wrócę do Windows. Ja w wolnym czasie przejżę tą dokumentację, ale tam jest prawie 300stron a ja mam jeszcze inne zajęcia! Chciałbym mieć sprawny i działający system. ¯eby raz zrobić i żeby mi działał ciągle tak samo sprawnie i stabilnie.
Zaraz zainstaluję sobie Ubuntu jeszcze raz i sprawdzę czy tamten sposób jego instalacji co znalazłem na etecha czy działa na kubuntu. Bo na forum Ubuntu to przynajmniej nikt mnie nie jedzie za to że czegoś nie wiem.
Sory ale Wy sobie myślicie że jesteście ekspertami od Debiana i że każdy powinien taki być.
A ja w swojej okolicy prawie nikogo nie znam kto w ogóle ma jakiegoś linuxa. A ja wiem z nich najwięcej. Musicie zrozumieć, że ciągle ogromna większość społeczeństwa używa Windowsa i jest dużo zieleńsza z Linuxa odemnie i nadal będzie używać Windowsa, jeśli im ktoś tego krok po kroku przstępnie nie wytłumaczy.
I jak tak będziecie jechać ludzi na forum to faktycznie Debian nigdy nie będzie systemem dla początkujących.
Także dobra sory za wszystko, co złego to nie ja. Postaram się już zadawać pytania tylko na poziomie, żeby nie urazić dumy ambitnych kolegów. Bo tu widzę trzeba się 2 razy zastanowić zanim się coś napisze.
Fakt dużo razy mi pomogliście, macie wiedzę za co dziękuję ale chciałem sobie popisać trochę tak na luzie o tym systemie czego nie wiem. Ale widzę się, że trzeba tutaj uważać na to co się pisze. Nie no na forum Ubuntu to nikt mnie tak nie jechał.
Chciałem się nauczyć Debiana dla siebie, nikt mi tego nie każe, w szkole tego nie mamy ale takie odpowiedzi na moje posty mi w tym nie ułatwiają tylko zniechęcają mnie.
Pozdrawiam