Polskie Forum Użytkowników Debiana

Tylko taka uwaga: musisz wybrać tryb: albo W trybie uproszczonym nie można wybrać rodzaju dystrybucji i zainstaluje ci się wersja stabilna..

I oczywiście, zdajesz sobie pewnie sprawę, że musisz mieć dostęp do sieci z kabla, bo całość instalacji jest przez sieć.

giaur pisze:Tylko taka uwaga: musisz wybrać tryb:

Kod: Zaznacz cały

Expert Install

albo

Kod: Zaznacz cały

Graphical Expert Install

W trybie uproszczonym nie można wybrać rodzaju dystrybucji i zainstaluje ci się wersja stabilna..

I oczywiście, zdajesz sobie pewnie sprawę, że musisz mieć dostęp do sieci z kabla, bo całość instalacji jest przez sieć.

Tak, jak wspomniałeś, tak zrobiłem. Uruchomiłem komputer z instalatorem buisnesscard wersji stabilnej, wybrałem tryb: w którymś kroku wybrałem aby zainstalować wersję Testową Debiana. Ale jest jedno, ale jak wybrałem polski serwer z oprogramowaniem, z którego będę pobierał potrzebne pliki to powtarza się problem jak wyżej, czyli podobne są komunikaty: Mimo, że połączenie z serwerem PL miałem poprawne.

Ale wpadłem na pomysł aby wybrać nie polski serwer z oprogramowaniem, a Stanów Zjednoczonych (bo pewnie mają najbardziej aktualne wersje plików), a potem dany serwer z USA - był to pierwszy u góry, czyli chyba ten: Po tym wyborze USA, instalacja poszła do przodu, nie było błędu.

Piszę to z drugiego komputera - laptopa, bo na desktopie instaluje mi Debian.

Jak potem sprawdzić, czy na pewno mam testową wersję Debiana?

&quot pisze:Jigdo u mnie odpada, bo Debiana Squeeze usunąłem,

Można w tym celu wykorzystać dowolną dystrybucję livecd. Program instalujemy na czas sesji, jeżeli dana dystrybucja go nie posiada.
Na stronie domowej, jest dostępna wersja nawet pod Windows.
http://atterer.org/jigdo/#download
Nie wiem jak działa, nigdy nie próbowałem uruchamiać.

hackintosh pisze: Jak potem sprawdzić, czy na pewno mam testową wersję Debiana?

Sprawdzić wpisy w /etc/apt/sources.list. Powinny być takie: Faktycznie, z tym uruchomieniem komputera z płytką CD z instalatorem buisnesscard i wybór wersji Wheezy to jest najprostszy sposób. Niepotrzebnie tylko zostawiłem środowisko graficzne, mam teraz gnome, a chcę kde. Obawiam się, że jak usunę gnome, to wszystkich zależności mi nie usunie, chyba przeprowadzę instalację jeszcze raz bez środowiska graficznego i później zainstaluję kde. Trochę ponad godzinkę czasu trwała cała instalacja. Właśnie piszę z Debiana Wheezy. W trakcie instalacji była prośba o wybór wersji jądra, domyślnie było podświetlone coś ...2.686, zdaje się, że wersja 2.6.32-5-686, czy aby na pewno to jest najnowsza wersja dla Wheezy? Po aktualizacji powinienem chyba wiedzieć.

Znów nie wczytałeś się dokładnie w to co masz do wyboru. W pierwszym menu masz możliwość wyboru innych środowisk graficznych niż Gnome. Ale najlepiej KDE doinstalować potem.

Możliwe, prześledzę to jeszcze raz. Zależy w którym pierwszym menu, zaraz po instalacji podstawowej było tylko, czy chcę dodatkowe oprogramowanie i nie było innego wyboru.

Edycja:
Faktycznie, zaraz na początku w opcjach zaawansowanych na samym dole zmienia się najpierw na Naprawdę świetna sprawa z tym instalatorem buisnesscard wersji stabilnej i nawet teraz idzie zainstalować z polskiego serwera. Zauważyłem tylko dziwną rzecz, jak klikam na ikonkę głośnika w pasku zadań, to wyświetla mi pionowy napis: z jakimiś krzaczkami, nawet po tym, jak zainstalowałem (nie wiem czy był sens) spolszczenie systemu. Teraz widzę, że u synka na laptopie ze Squeeze też tak jest. W ustawieniach systemowych: miałem po kliknięciu na domyślne (standardowy angielski). Teraz kończę na nowo instalację z polskiego serwera i zobaczę, czy problem będzie nadal występował. Niestety, nadal tak jest, i u mnie i u synka, to chyba normalne.