Polskie Forum Użytkowników Debiana

ale bajer w tym ze to nie pomaga. Zainstalowalem dzis w szkole etch i to samo. Nie ma wygladu KDM tylko jest GDM. a jak wybieram w opcjach jezyk menadżera logowania pod kde to zmienia mi sie on o dziwo

Poszukaj sobie na kde-look jakiś fajny temat do kdm i go zainstaluj. Lepiej wygląda niż standardowy kdm.

nie pomaga

Może jest to bug w kde 3.5.5, bo ja mam 3.5.4 i chodzi bez zarzutu. Spróbuj zainstalować kdm ze stable i zobacz co się będzie działo. Nie wiem co oznacza to, że w stable jest to KDE Display Manager, a w testing, unstable i experimental już nazywa się X display manager for KDE.

dorba wiec problem jast taki - nie da sie zmienić motywu w kdm ani jego ani motywu splasha zapewne to błąd tej wersji - zmieniłem repo na te z wersji stable ale przy instalacji wyskakuje bład ze jest nie ta wersja systemu i w skórcie zebym sie pocąłował w dupe :P ze mi nie zainstaluje pakietów :/

moze da sie cos ręcznie wymyślić? czy trzeba czekać na aktualizacje?

ja również zauważyłem ten problem z kdm po ostatniej instalacji debiana.
Nie wiadomo do końca czy błąd jest w pakiecie "kdm" czy "kdmtheme" fakt jest taki, że przy instalacji kdm automatycznie instaluje się kdmtheme z themem znanym z gdm'a - moreblue. Theme ten jest ustawiony standardowo i nie da się go zmienić, ani wyłączyć ni to z "Centrum sterowania" kde, ni to edytując plik /etc/kde3/kdm/kdmrc. Nawet kiedy wyłączymy lub nawet usuniemy pakiet "kdmtheme" kdm dalej pozostaje "zthemione" do postaci gdmo-podobnej. Po namyśle doszedłem do wniosku, że jest to na 99% bug w kdm i nie pozostaje nam nic innego jak czekać na update (no chyba, że komuś się chce poprawić źródła i przekompilować :P - to nie było by chyba takie trudne... trzeba by tylko znaleźć linijkę odpowiadającą za ignorowanie pliku konfiguracyjnego

u mnie działa --> /usr/kde/3.5/share/config/kdm/kdmrc

problem jest juz rozwiazany bo wyszlo uktualnienie do kde

zgadza się, wczoraj zrobiłem update'a i wszystko wróciło do normy a KDM działa tak jak powinno, widać developerzy nie śpią ;-)