Polskie Forum Użytkowników Debiana

Uzywalem kiedys Slackware. Byl kompilowany pod i486, wiec teorytycznie byl szybszy od Debiana. Jak w nim przekompilowalem jadro pod athlona to od razu bylo czuc szybkosc, nawet szybciej sie uruchamial.

Slyszalem pewna wypowiedz mojego kolegi, chociaz sam nie jest pewien, czy to prawda. A manowicie: jesli przekompilowac jadro pod wlasna architekture w Debianie i zrobic z niego paczke, to potem wszystkie instalacje pakietow ze zrodel sa kompilowane pod flagi, ktore zostaly zapisane w opcjach kernela. Nie wiem czy to prawda. On tez do konca nie wie. Ale chetnie bym sie tego dowiedzial.

wenabdg pisze: Zapytam tylko jeszcze czemu Rad i sparks zmieniliscie distro? Ja powiem, ze powodem mojej rezygnacji z gentoo nie byl "dlugi" (dla niektorych trudny) proces instalacji czy dalsza konfiguracja ale sam proces kompilacji, ktorego nawet najbardziej dopracowane/dostosowane zmiany w make.conf czy we flagach nie ukroca.

Ja zrezygnowałem z Gentoo bo było właśnie zbyt proste w obsłudze i zbyt dobrze udokumentowane po polsku :/ Co to za zabawa w domu jak się nic nie sypie :/

Dla mnie gentoo tez nie stwarzalo trudnosci, a szczeze nie pamietam bym byl swiatkiem jakiegokolwiek problemu na tym systemie. Jednak dziwi mnie to, ze tylko mnie denerwowal proces kompilacji pakietow?

Dalej szczeze polecam Gentoo wraz z Debianem jako najlepsze dystrybucje o wysokiej wydajnosci

jeśli chcesz przyśpieszyć Debiana, to polecam tylko kompilacje jądra, bo raczej reszta dużo Ci systemu nie przyśpiesz, a tylko stracisz czas na zabawę w kompilacje

ivo_207 pisze:Slyszalem pewna wypowiedz mojego kolegi, chociaz sam nie jest pewien, czy to prawda. A manowicie: jesli przekompilowac jadro pod wlasna architekture w Debianie i zrobic z niego paczke, to potem wszystkie instalacje pakietow ze zrodel sa kompilowane pod flagi, ktore zostaly zapisane w opcjach kernela. Nie wiem czy to prawda. On tez do konca nie wie. Ale chetnie bym sie tego dowiedzial.

nie jestem pewien, będę musiał kiedyś sprawdzić, ale wiem że starczy przed kompilacją nowego jądra wrzucić pliki z konfiguracją wcześniejszego jądra (konfigurowanego przez Ciebie) i masz cała konfigurację pod Twój sprzęt gotową.




aloha

Ja powiem, że system można przyspieszyć. Przyspieszyć jego uruchamianie np przez wyłączenie niepotrzebnych usług. £atwo można to zrobić przy pomocy
a
pomoże usunąć nieużywane, niepotrzebne liby i pakiety.

Oczywiście kompilacja jądra daje bardzo wiele, ponieważ mam tylko nam potrzebne rzeczy i to przyspiesza system.

Niby jest apt-build, w którym można ustawiać flagi pod jaki sprzet i z jaką optymalizacją kompilowac źródła, ale do emerge'a ciagle mu daleko i ciągle końca nie widac ;-)

A czy jest róznica w wydajności między gentoo a debilianem?

Przychodzi user debiana do usera gentoo i se gadają:
User gentoo: wszystko mam zoptymalizowane, chula jak ferrari
User debilina: łał fajnie, tylko co ci ta myszka tak skacze?
UG: a..., to open office się drugi dzień kompiluje

:P

właśnie. czy ktoś korzystał z tego apt-build? jak "wrażenia"?

Bardzo, ale to bardzo przyspiesza system własna kompilacja jądra. Jeżeli ktoś na desktopie jedzie na dystrybucyjnym to mu nie zazdroszczę Szczególnie system włącza się o wiele szybciej. Potem już nie ma takiej różnicy.

Co do porzucenia gentoo, to właśnie wywaliłem je ponieważ za dużo czasu zajmuje tam kompilacja. Po prostu uważam za stratę czasu czekanie kilkunastu minut na kompilację jakiegoś durnego programu.

Teraz wydajność Debiana mnie satysfakcjonuje, mogliby tylko trochę przyspieszyć bootowanie.

Rad, stronę wcześniej napisałem, że możesz sobie wywalić niepotrzebne usługi przy pomocy rcconf, co przyspieszy Ci bootowanie.

Debian pisze:Rad, stronę wcześniej napisałem, że możesz sobie wywalić niepotrzebne usługi przy pomocy rcconf, co przyspieszy Ci bootowanie.

To wiem, wszystko co niepotrzebne poszło, ale i tak gentoo się ładowało szybciej przy bardzo podobnych usługach.

Czekam aż init-ng wyjdzie z experimental .