: 02 sierpnia 2007, 23:37
Patrząc na to form stwierdziłem że jestem ostatni lemer. Jeżeli chodzi o partycje miałem ciekawy przypadek.Na dysk bodajże Maxtor 40GB zainstalowałem wszystko na jedną partycje. Przy starcie systemu wyrzuciło błąd (nie pamiętam jak dokładnie brzmiał, parę lat minęło), Niemożliwe było załadowanie kernel-a. Zapoznawszy sie z tematem utworzyłem partycje boot 20MB. Pamiętam to przez niespodziankę, dostałem identyczny problem! Przy kolejnym podejściu do instalacji utworzyłem /boot 17MB dopiero odpaliło. Do tej pory trzymam się partycji boot 17MB. Do tego mam SWAP /home i własną partycję /archive.