Polskie Forum Użytkowników Debiana

Yampress pisze:@olx zdziwiła byś się ale wszystkie systemy oprócz pc/dr/ms dos trzeba zamykać. czy to windows, czy to unix, czy to linux. No chyba, że czasami chcesz stracić troche danych, chcesz aby sprawdzał nieodmontowany system plików w trakcie takiego odcięcia napięcia za każdym razem podczas startu. Nie polecam takiego rozwiązania!

Ale o jakim odcięciu napięcia mówisz?

wyłączeniu komputera poprzed odcięcie napięcia.

Yampress pisze:wyłączeniu komputera poprzed odcięcie napięcia.

Ale ja nie miałam na myśli takiego sposobu, tylko o shutdown, a to jest bezpieczna metoda kończenia pracy z systemem, czy się mylę?

shutdown - to po prostu zwykłe wyłączenie systemu - tak jak w windows wyłączenie kompa (start > zamknij ). I niczym się nie różni od linuxa.

Nie jestem przeciwny Debianowi. Porównuję go z Windowsem nie pod względem programów tylko "używalności". Debian raczej nie sprawuję się (przynajmniej dla mnie) dobrze w sprawach codziennych (denerwujące artefakty itp.), nie wiem jak u innych, ale to nie do końca system dla mnie. Co do Windowsa 7 ("-może trudniejszy w obsłudze"), to racja. Łatwiej kogoś nauczyć korzystać z Debiana niż z Windowsa. W Windows7 są możliwości przywracania systemu, naprawiania sektora rozruchowego, przywracanie kopii zapasowej(i to wszystko w GUI), a z tego co widziałem (może źle) to w Debianie brakuje mi tej funkcji.

Konsolą w odzyskiwaniu Windows też się można pobawić. Takie sprawy jak wyłączanie komputera przez konsolę to lekka przesada. Po co się męczyć ze wpisywaniem polecenia, jak można dwoma kliknięciami wyłączyć komputer.

Żeby nie było kłótni, to nie jestem wrogiem Debiana. Podoba mi się ten system, jako darmowy i lekki, w sam raz do takich spraw jak internet, społeczność itp. Nie jestem też fanem Windowsa(choć go lubię) i staram się oceniać systemy obiektywnie.

Pozdrawiam.

P.S. Proszę, nie porównujcie Windowsa XP do Debiana. Całe 11 lat różnicy.

HeliumPL, pracuję ponad 12 lat na Linuksach i ponad 6 na samym Debianie więc się przyzwyczaiłem już i komfort pracy dla mnie jest lepszy na Linuksie niż na Windowsie.

Jest w Debianie tryb naprawy systemu (ang.rescue) pozwalający przywrócić sektor startowy z GUI. Można to tez zrobić ręcznie spod live cd. Przecież Debiana możesz wyłączyć też klikając. Większość środowisk graficznych ma taką opcję.

Ostatnio jak kogoś do czegoś przekonuje to oczywiście zostaje odbierany że chce komuś na złe i narzucam swoją wole. Przecież dany obywatel myśli, że sam lepiej wie". Przyjąłem więc taktyke, niech każdy się przekona na własnej skórze. Jak sam spyta o rade i dostanie odpowiedz to potraktuje to jako cenne inforamcje. ]:->

Ciekawa dyskusja, tak sobie czytam: Windows to, Debian tamto. Microsoft pcha swoje oprogramowanie wszędzie (uzależnia od niego potencjalnych użytkowników) robi na tym niezłą kaskę.
Kupując laptopa mamy wszystko (w cenie oczywiście MS Windows) pełna kolekcja triali i do tego partycja recovery, która wprowadza tylko bałagan na HDD. Te spostrzeżenia tak na marginesie i z przymrużeniem oka.
Każda minuta pracy na moim Debianie sprawia mi ogromną przyjemność. Wszystkie kluczowe operacje wykonuje szybko i sprawnie, do tego stabilny do "bólu", nigdy nie wykonałem żadnej operacji na koncie bankowym z poziomu Windows (nie ufam Windowsom).
Pozdrawiam serdecznie użytkowników Debiana

HeliumPL pisze:..........
- drobiazgi, np. brak możliwości wyłączenia systemu, bez wylogowywania się
........

Jeśli chodzi o Gnome 3 to istnieje możliwość wyłączenia systemu bez wylogowywania. Wystarczy nacisnąć alt i w menu pojawi się zamknij system. Poza tym to porównanie nie ma sensu. Porównujesz system komercyjny ze wsparciem ze strony producentów sprzętu i oprogramowania z systemem typu open source. Tutaj trudniej o dobre sterowniki, które często są pisane metodą inżynierii wstecznej bez jakiegokolwiek wsparcia.