: 10 czerwca 2007, 22:41
Noo owszem ale powiem na przykladzie openVPNa. Tam generujesz taki kluczyk do ktorego musi byc sciezka zarowno w kliencie jak i serwerze. Ale to tu nie jest wazne.
I teraz nadal an podstawie openVPNa.
Masz sobie klienta (zalozmy ze 10.0.0.2), teraz debiana i serwer w internecie z jakims numerkiem IP zalozmy ze 10.0.0.1 i teraz jak sie laczysz bez debianka wszystko smiga bo kompy sie widza i sprawy nie ma bo droga jest jakos tam jasna bo serwerek w necie rozumiem ze ma jakies stale IP druga strona robi sobie rowniez stale i poszlo, tak?
Teraz wracamy do debianka i jest w sieci. Czy nie dostaje takiego numerka jak wczesniej byl klient, jezeli tak to nie moze sie polaczyc bo nie ma jak sie nazwijmy to zautoryzowac. (chyba ze sie myle)
Co to za VPN??
I teraz nadal an podstawie openVPNa.
Masz sobie klienta (zalozmy ze 10.0.0.2), teraz debiana i serwer w internecie z jakims numerkiem IP zalozmy ze 10.0.0.1 i teraz jak sie laczysz bez debianka wszystko smiga bo kompy sie widza i sprawy nie ma bo droga jest jakos tam jasna bo serwerek w necie rozumiem ze ma jakies stale IP druga strona robi sobie rowniez stale i poszlo, tak?
Teraz wracamy do debianka i jest w sieci. Czy nie dostaje takiego numerka jak wczesniej byl klient, jezeli tak to nie moze sie polaczyc bo nie ma jak sie nazwijmy to zautoryzowac. (chyba ze sie myle)
Co to za VPN??