: 29 marca 2009, 22:02
To prawda, ale dla mnie to było jasne już po jego pierwszym ]Miałem tak, jak instalowałem u kumpla, na laptopie Asusa. Z tego co pamiętam pomógł wybór innego trybu instalacji. Chyba użyłem "graficznego experta', ale najlepiej sprawdzić wszystkie tryby[/quote]iria pisze:Kolega sprecyzował dopiero po moim poście
Pamiętam, że ja swego czasu miałem podobny problem z Mandrivą. Tam to się skończyło nawet uszkodzeniem tablicy partycji.Instalator Debiana też nie jest w tym jak widać lepszy. Ja wyciągnąłem z tego następujący wniosek: przed instalacją przygotować sobie podział partycji i je wstępnie sformatować przy pomocy live-cd a instalatorowi pozwolić co najwyżej na ponowne ich sformatowanie (niektóre nie wiedzieć czemu lubią to zrobić po swojemu :mrgreen: ). Nigdy nie partycjonuje przy pomocy instalatora i taką metodę zalecam innym.
Partycja rozszerzona jest jedna ale może dzielić się na szereg partycji logicznych, na których spokojnie można zainstalować Linuksa. Partycja podstawowa do tego potrzebna nie jest i lepiej zachować ją dla Windowsa jeśli takowy jest na dysku.Ister pisze:Oczywiście partycji rozszerzonych może być ,,dużo".
To jest zasada, którą należy stosować zawsze gdy modyfikuje się jakiekolwiek ustawienia partycji.Ister pisze:nie odważyłbym się tego robić bez backupu wszystkich posiadanych tam danych
No właśnie to nie jest prostsze choćby z tego powodu, że wiąże się z automatyczną utratą danych znajdujących się na takiej partycji. Przecież można taką partycje zmniejszyć, a z powstałego w ten sposób wolnego miejsca stworzyć następnie kolejne partycje logiczne. Nie ma obowiązku likwidacji partycji.Ister pisze:Jeśli ma zmieniać rozmiar partycji, dzielić na mniejsze, zmieniać system plików, to według mnie prościej usunąć tą partycję i w jej miejsce założyć nowe.