Polskie Forum Użytkowników Debiana

Też myślałem nad jakimś klientem ftp, w sumie to ta strona wygląda jak ftp, no ale to pewnie jakiś mod do apacza (nie znam się na tym aż tak bardzo). W każdym razie wgetem tego nie zrobię, kftpgrabberem też nie. Myślałem też o scp, no ale do tego potrzeba loginu i hasła, a wątpię żeby administrator tej strony wysłał mi takie dane . W międzyczasie znalazłem jeszcze inne podobne repozytoria (Debian Potato, Slackware 10.2 i Jlime), które z tych samych względów chciałbym upakować gdzieś na płytę.
Zajrzę za tym httrack, jeśli to nie pomoże to przecież zawsze wielki potencjał drzemie w Bashu, można ściągać index.html, a później parsować go pod kątem katalogów i tak dalej.
Póki co dziękuję za informacje. Jeśli i to się nie uda, zrobię to sposobem winnetou, wykonam jednogałęziowe debianowe repozytorium i po bólu

Jest to na http, zatem poleciłbym jednak ten httrack. Korzystałem z niego przy różnych okazjach. Spróbuj.
OK. Sprawdziłem - httrack ściąga, tylko ustaw sobie go prawidłowo, bo ściągnie Ci całą zawartość serwera, a nie tylko to repozytorium.

Oj, ile ja dzisiaj ruchu wygeneruję - a potem narzekam na admina . Na razie próbuję ściągać repository.jlime.com/hp6xx/ no i póki co idzie. Co prawda mam problem z rekursywnością pobierania (podkatalogi na przykład w /donkey są już pomijane), ale rozwiążę to ręcznie. Najważniejsze że idzie. Całkiem możliwe, że już niedługo w temacie 'Pochwal się swoim pulpitem' znajdziecie zrzut ekranu w rozdzielczości 640x240 ^^. Dzięki za poświęcony czas.

Edit: pragnę jeszcze sprostować pierwszego posta

Problem w tym, że repozytoria jlime wygasły

Okazuje się że istnieją, zostały tylko przeniesione pod repository.jlime.com.

Mimo, że problem rozwiązany, to dorzucę jeszcze swoje 0,03PLN dla potomnych, może komuś się przyda.
Magiczne zaklęcie na dziś, to apt-mirror. Prosty w konfiguracji skrypt perlowy.

Ciekawy kawałek kodu, RaV. Użyteczny jedynie w wypadku debianopodonych repozytoriów niestety i to go dyskwalifikuje jako narzędzie od jlime.

Ale to jest debianopochodne repozytorium. Na próbę dodałem repo:i próbuje ściągnąć 8,5GB danych.

Później zamiast sh3 zmieniłem na sh4 i próbował obciążyć mój dysk 9,1GB. Dorzuć sobie contrib i non-free i moim zdaniem powinno zadziałać. Jedynie nie potrafi sobie poradzić z dwiema "architekturami" (sh3 i sh4) na raz. Ale ponieważ, jak zrozumiałem, repozytorium ma tendencję do zaprzestania się, zmieniania, to nic nie stoi na przeszkodzie, by odpalić skrypt dwa razy z różnymi konfiguracjami.

Nie zrozumiałeś. To z Japonii to jest Debian Etch, co do tego nie ma wątpliwości.
http://repository.jlime.com/hp6xx/ports/debian/ <- to też jest Debian, tyle że Potato.
http://repository.jlime.com/hp6xx/donkey/ <- to jest JLime. Paczki z rozszerzeniem ipkg, w budowie chyba 100% deb. Spróbuję i z tym za pomocą apt-mirror, bo httrack wlecze się niemiłosiernie (200 MB za pomocą httracka już za mną, a spójrz na datę postu).
Walczę dalej xD.