Selektywne blokowanie dost

Wszystko Off Topic
Awatar użytkownika
lis6502
Member
Posty: 1798
Rejestracja: 05 listopada 2008, 20:14
Lokalizacja: Miasto Szybowców

Post autor: lis6502 »

Nie nudzę się, po prostu ciekawi mnie co mają do powiedzenia inni na ten temat.
kwestia ewentualnego zakażenia komputera
Znasz prawa murphy'ego? Wcale nie trzeba chodzić po warezach żeby załapać coś.
To sie ciesz, ze masz tolerancyjnych adminow ;)
Co ma do tego tolerancja? Płacę, więc wymagam. Admin tak skroił umowę by leżała równie dobrze na nim, jak i na mnie. Nic nie było na temat 'oszczędnego korzystania z netu'. Wyjdzie nowy Debian, więc dlaczego mam nie włączyć ktorrent'a i odmówić sobie zasysania trzech DVD? Chyba po to ten internet jest. Mam potrzebę to korzystam. Chyba że na prawdę mój admin to taka 'dobra dusza' a ja narzekam że pingi nierzadko przekraczają mi 400 ms i upload <63 kbit.
cokolwiek on zadecyduje jest słuszne, nie podoba się to spraw sobie własne
To chore myślenie. Jeśli na ten przykład nie podoba mi się blokowanie stron, to mam zacząć załatwianie łącza 'u źródła', przechodzić wszystkie procedury z tym związane? Idąc takim tokiem myślenia każdy kto podziela moje poglądy zostałby administratorem i sprzedawał internet, albo ustawił sobie 127.0.0.1 jako bramę :/

Nawiasem mówiąc nie mam pojęcia jak sprawa wygląda 'za routerem' (a chętnie poczytałbym coś na ten temat), domyślam się tylko że gościu ma spore łącze, np 100 mbit downloadu i tak przydziela przepustowość by każdy dostał swój kawałek.
Tak na marginesie to administrowałeś kiedyś czymś poważniejszym niż sieć domowa?
Nie, nie miałem z tym styczności, dostęp do internetu (przez stałe) mam dopiero od niecałych 9 mcy, wcześniej trochę korzystałem z modemowego kombajnu telefon+iplus. To co robię z siecią domową nie nazwałbym 'administrowaniem' - każdy przy odrobinie uporu podzieli łącze, postawi serwer dhcp i sambę.
Awatar użytkownika
darkwater
Junior Member
Posty: 828
Rejestracja: 25 stycznia 2007, 14:01
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: darkwater »

Jeśli na ten przykład nie podoba mi się blokowanie stron, to mam zacząć załatwianie łącza 'u źródła',
. Nie - wystarczy że podpiszesz umowę z ISP który "tak skroi umowę aby leżała i jemu i tobie". Ot taki profit z faktu istnienia wolnego rynku :) BTW jeśli wyjdzie nowy Debian to wystarczy zmienić wpisy w sources.list i zaktualizować system. To właśnie poprzez takie praktyki ściągania mnóstwa tak naprawdę niepotrzebnych danych sieci szkieletowe (które z gumy bynajmniej nie są) ledwie dyszą co owocuje próbami "przycinania" transferów/usług, tak jak to próbował robić np. comcast z p2p. Postępując w ten sposób tak naprawdę zwiększasz presję na swojego isp aby i on zaczął "blokować".
Znasz prawa murphy'ego? Wcale nie trzeba chodzić po warezach żeby załapać coś.
ale przyznasz że prawdopodobieństwo na warezach jest jednak "nieco" większe :)
Awatar użytkownika
lis6502
Member
Posty: 1798
Rejestracja: 05 listopada 2008, 20:14
Lokalizacja: Miasto Szybowców

Post autor: lis6502 »

Oto przykład zła, przeciw któremu się opowiadam. Jakiś ISP zablokuje całe ip Wikipedii i potem kombinuj człowieku z proxy. Jeśli wciąż takie działania w Waszych sumieniach są w porządku, to ja wysiadam z karuzeli zwanej życiem.
Chav
Posty: 49
Rejestracja: 23 listopada 2008, 22:31
Lokalizacja: Stargard / Szczecin

Post autor: Chav »

No i? Skoro takie maja prawo, to moze niech sobie zmienia, skoro im sie niepodoba? Zreszta zablokowany jest dostep do Wiki, czy moze tylko dostep i edycja tego jednego artykulu? "Users of several ISPs are receiving fake 404 or 403 error messages when visiting the article Virgin Killer". Nie siej paniki ;)
Rad
Member
Posty: 1208
Rejestracja: 28 czerwca 2006, 15:05

Post autor: Rad »

Jest różnica pomiędzy prywatnym internetem, a dostępem w pracy. W domu ty jesteś właścicielem łącza i jeżeli w umowie nie ma nic o ingerencjach w przesyłane treści to masz prawo mieć internet nieocenzurowany. W pracy szef jest właścicielem łącza i może sobie blokować co tylko chce, tak samo jak w ogóle może ci zabronić korzystania z internetu. Co w tym dziwnego?
Awatar użytkownika
lis6502
Member
Posty: 1798
Rejestracja: 05 listopada 2008, 20:14
Lokalizacja: Miasto Szybowców

Post autor: lis6502 »

Ok, przyznaję Wam rację w kwestii dostępu w pracy. Ale ci, którzy dostarczają net do domów nie powinni tego robić. Co do wiki- zablokowana jest CA£A, nie tylko Virgin Killer.
Chav
Posty: 49
Rejestracja: 23 listopada 2008, 22:31
Lokalizacja: Stargard / Szczecin

Post autor: Chav »

lis6502 pisze:Ale ci, którzy dostarczają net do domów nie powinni tego robić.
Ano nie powinni. I co najlepsze, ci ktorym zablokowano moga w Anglii wystepowac o wyjasnienie badz odszkodowania, bo providerzy nie dostali nakazu, tylko sugestie blokowania :>
lis6502 pisze:Co do wiki- zablokowana jest CA£A, nie tylko Virgin Killer.
No to na samej Wiki zle jest napisane - bo tam caly czas jest mowa o paru artykulach. O calej, wspominaja tylko w kontekscie bodaj edycji stron i ew. zbanowania IP proxy, przez ktory wbijaja sie zablokowani. Co ciekawe, wystarczy wchodzic przez wikipedia.org i juz nie bedzie blokady :>

Inna sprawa ze teraz haslo 'pedofilia' jest dobrym chwytem zeby blokowac co sie (nie)podoba ;) Vide przypadki bodaj Finskie czy Norweskie.
Awatar użytkownika
lis6502
Member
Posty: 1798
Rejestracja: 05 listopada 2008, 20:14
Lokalizacja: Miasto Szybowców

Post autor: lis6502 »

Najeżyłem się tak bardzo, bo kilka lat temu w moim mieście był provider, który nie dość, że miał fatalną jakość dostarczanego internetu, to jeszcze blokował porty gnutelli. Z tego co wiem od ówczesnych użytkowników otwarte były 80, mailowe 25 (i ten drugi), w nocy FTP. O grach sieciowych nie było mowy, np na porcie Doom'a 666 cały czas leciały pakiety, z tym że generowane losowo. To nie moja fantazja, tak było na prawdę.
Dlatego też tak mnie rozbija gdy ktoś mówi
cokolwiek on zadecyduje jest słuszne, nie podoba się to spraw sobie własne
W tamtych czasach naprawdę był wybór: 'stałe' od komunisty, modemowanie z tepsą na wiadomo jakich stawkach, albo 127.0.0.1. Osoba z rodziny (ówczesny student) nie miała wyjścia, zgadzała się na warunki tego ISP.
Dlatego właśnie związek frazeologiczny 'blokowanie internetu' działa na mnie jak płachta na byka. Przyznaję, wyskoczyłem z tym jak Filip z konopii, nie pomyślałem że moje chodzić o pracę (bo tu się z Wami po przemyśleniu zgadzam), czy uczelnię. Do tego naczytałem się na haking.pl o sytuacji w Chinach, stąd ten pomysł z komunizmem. Za kłopoty ze mną przepraszam. Już będę grzeczny :mrgreen:

[ Dodano: 2008-12-31, 00:31 ]
http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?id=13071

http://kayo.jogger.pl/2008/12/30/wyslal ... o-tepeesa/
ODPOWIEDZ