Nautilus - kosz wiecznie pusty

Zagadnienia dotyczące menadżerów okien, środowisk graficznych - X, KDE, GNOME, Fluxbox, XFCE., Compiz itp.
Awatar użytkownika
godlark
Posty: 51
Rejestracja: 17 stycznia 2009, 14:33

Nautilus - kosz wiecznie pusty

Post autor: godlark »

W Nautilusie - kosz jest wiecznie pusty. Ikona kosza nie odwzorowuje stanu katalogu:

Kod: Zaznacz cały

~/.local/share/Trash
Szukałem w gconf-editor kluczy związanych z koszem, nic nie znalazłem podejrzanego. Szukałem w pliku ".nautilus" też nic nie znalazłem. Szukałem we wszystkich katalogach powiązanych z GNOME i natilusem.
W Google i na forach nie znalazłem odpowiedzi.
Jeszcze dodam, że zainstalowałem Thunara i on dobrze wykrywa kosz, więc coś jest z nautilusem.
Skopiowanie ustawień od innego użytkownika nic nie da, bo nowy użytkownik ma domyślnie zepsuty kosz.
Wygląda na to, jakbym jako root zepsuł ustawienia nautilusa.
giaur
Member
Posty: 1915
Rejestracja: 25 maja 2007, 22:16

Post autor: giaur »

Zobacz czy masz odpowiednio ustawione ikonki dla "kosza pełnego" i "kosza pustego" - moze dla tych 2 przypadków jest ta sama ikonka?
Awatar użytkownika
godlark
Posty: 51
Rejestracja: 17 stycznia 2009, 14:33

Post autor: godlark »

Nie wyraziłem się precyzyjnie.
Jak wejdę w kosz, to też jest pusty.
giaur
Member
Posty: 1915
Rejestracja: 25 maja 2007, 22:16

Post autor: giaur »

Z tego wynika, że poprawiono to w najnowszym nautilusie, ktory jest obecnie w Sidzie. Zaktualizuj system.
fnmirk
Senior Member
Posty: 8321
Rejestracja: 03 grudnia 2007, 06:37

Post autor: fnmirk »

Być może masz coś z uprawnieniami. Dodaj konto nowego użytkownika i sprawdź działanie kosza.
Awatar użytkownika
godlark
Posty: 51
Rejestracja: 17 stycznia 2009, 14:33

Post autor: godlark »

Utworzenie nowego użytkownika nic nie dało, bo on też ma zepsuty kosz, każdy użytkownik ma zepsuty kosz.
Niestety aktutalizacja nic nie dała, mam nautilusa 2.26.3 i dalej ten problem występuje.
Awatar użytkownika
marvin_martian
Posty: 6
Rejestracja: 19 lutego 2009, 13:30

Post autor: marvin_martian »

Witam
Czy poradziłeś sobie jakoś z tym problemem? Pytam, bo u mnie występuje dokładnie to samo zachowanie.
ODPOWIEDZ