iceweasel po poprawce do X11
iceweasel po poprawce do X11
Witam serdecznie!
Jak pewnie wiecie ostatnio do Squeeza była poprawka dotycząca X11. Wynikiem jej jest sytuacja, gdzie Iceweasel nie ma na pasku narzędziowym przycisków minimalizuj-maksymalizuj-zakończ. Nie ma też ikonki z Adblockiem.
Czy ktoś spotkał się już z tym na swoim komputerze? Jak to teraz naprawić?
Pozdrawiam
Jak pewnie wiecie ostatnio do Squeeza była poprawka dotycząca X11. Wynikiem jej jest sytuacja, gdzie Iceweasel nie ma na pasku narzędziowym przycisków minimalizuj-maksymalizuj-zakończ. Nie ma też ikonki z Adblockiem.
Czy ktoś spotkał się już z tym na swoim komputerze? Jak to teraz naprawić?
Pozdrawiam
Po wczorajszej aktualizacji zrobiło mi się to samo - cześć okien nie ma belki tytułowej np. Synaptic, Iceweasel, Icedove - a inne Gimp, Gnumeric są w porządku - nie ma znaczenia czy jest włączony xcompmgr, z którego korzystam czy nie. Zrobiłem nawet nowego użytkownika, ale na nim jest tak samo, i nie za bardzo wiem co z tym zrobić?
Niewiele pomoże to, co napiszę ale jednak
.
Ostatnia aktualizacja w ogóle sporo namieszała (np. usunęła mi gnome-network-manager, a jego reinstalacja powoduje, że aptitude chce mi odinstalować gnome-desktop-environment).
Zainstalowała się też nowa wersja metacity, która usunęła kilka błędów (np. "koślawe" dekoracje okien w gnome-terminal), ale -- tradycyjnie -- dodała kilka nowych (np. nie metacity "nie widzi" gnome-panel i wyrównuje okna do krawędzi ekranu). Podejrzewam, że to w metacity tkwi problem, a nie w X-ach.
Pewnie trzeba poczekać parę dni, aż to naprawią.

Ostatnia aktualizacja w ogóle sporo namieszała (np. usunęła mi gnome-network-manager, a jego reinstalacja powoduje, że aptitude chce mi odinstalować gnome-desktop-environment).
Zainstalowała się też nowa wersja metacity, która usunęła kilka błędów (np. "koślawe" dekoracje okien w gnome-terminal), ale -- tradycyjnie -- dodała kilka nowych (np. nie metacity "nie widzi" gnome-panel i wyrównuje okna do krawędzi ekranu). Podejrzewam, że to w metacity tkwi problem, a nie w X-ach.
Pewnie trzeba poczekać parę dni, aż to naprawią.
Rzeczywiście to jest wina menedżera okien metacity. Okna nie można przesunąć, zmniejszyć i wyłączyć. Może ktoś wie jak to można obejść, wrócić do poprzedniej wersji? Ile wg Was trzeba czekać na usunięcie tego błędu? Czy w wersji stabilnej Lenny też takie niespodzianki się zdarzają? W sumie to jest do wytrzymania, ale marka Debian zobowiązuje, prawda?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Spróbujcie jako zwykły użytkownik wklepać w terminalu uruchomionym w środowisku graficznym (na przykład gnome-terminal):
Kod: Zaznacz cały
metacity --replace
Wersja stabilna jest tak stabilna, że aż nudna... Tam zawsze wszystko działa :-P .Włodek pisze:Czy w wersji stabilnej Lenny też takie niespodzianki się zdarzają?
Włodek pisze:Ale to działa tylko do ponownego startu systemu.
Kod: Zaznacz cały
cd ~
nano metacity
Kod: Zaznacz cały
#!/bin/bash
sleep 10 && metacity --replace
Kod: Zaznacz cały
chmod +x metacity
Panie Kolego.
Doceniam Twoje umiejętności w pisaniu skryptów, ale moim skromnym zdaniem to by poszło w złą drogę. Skrypt powodujący przy starcie systemu podmianę metacity? Hmm, prawda użytkownik nic by nie widział. Ale co będzie gdy przyjdzie poprawka do menedżera okien?
W każdym razie bardzo dziękuję za wszelką pomoc!
Doceniam Twoje umiejętności w pisaniu skryptów, ale moim skromnym zdaniem to by poszło w złą drogę. Skrypt powodujący przy starcie systemu podmianę metacity? Hmm, prawda użytkownik nic by nie widział. Ale co będzie gdy przyjdzie poprawka do menedżera okien?
W każdym razie bardzo dziękuję za wszelką pomoc!